To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Arcyważny mecz KPR – Energa AZS Koszalin

Ostatnią w tym roku kalendarzowym serię meczów PGNiG Superligi kobiet rozciągnięto na tydzień. Z uwagi na występy klubów w europejskich rozgrywkach. Ponieważ w minioną sobotę, 16 bm. piłkarki Energi AZS (poprzednio Firmus Politechnika Koszalińska), walczyły w rewanżowej konfrontacji z rosyjską Astrachanoczką o awans do 1/8 finału Pucharu EHF, termin ostatniego w 9. kolejce meczu ekstraklasy wyznaczono na 20 listopada br. o godzinie 17.

Środowa potyczka w hali przy ulicy Złotniczej będzie bardzo ważna dla obu klubów. Aktualne brązowe medalistki mistrzostw Polski z Koszalina (8. lokata) i ambitne zawodniczki KPR-u Jelenia Góra chcą powiększyć punktowy dorobek. Działacze akademickiego klubu (i gdyński Vistal), wygrali przedsezonowy kadrowy „wyścig zbrojeń”. Drużynę wzmocniły m. in. pierwsza Niemka na polskich boiskach, 24-letnia skrzydłowa z Bundesligi Jennifer Winter, super snajperka Joanna Załoga z KPR-u JG, Izabela Oreszczuk z MTS Kwidzyń, reprezentacyjna bramkarka z Lubina Izabela Czarna i obiecująca kołowa z Kielc Milena Kot. Trenera Waldemara Szafulskiego zastąpił 49-letni szkoleniowiec Reidar Moistad, który z kadrą Norwegii juniorek zdobył srebrny medal mistrzostw świata w 2010 roku. Koszaliński klub pozyskał bogatych sponsorów. Mimo to kibice są mocno zawiedzeni, bo ich pupilki nie spełniają oczekiwań i nie zajmują czołowej lokaty w Superlidze.

 

Oprócz Joasi Załogi kibice zobaczą w akcji byłe szczypiornistki KPR-u, Martę Dąbrowską i Monikę Odrowską.

 

 

Po rozegraniu ośmiu spotkań piłkarki KPR-u zajmują siódme miejsce z dorobkiem siedmiu punktów (3 zwycięstwa, remis i cztery porażki), stosunek bramek 228:227. Do szóstej w Superlidze drużyny ze Szczecina jeleniogórzanki tracą dwa punkty, do piątej ekipy Olimpii Beskid Nowy Sącz trzy, ale obydwa te zespoły rozegrały jeden mecz więcej.