Na liście startowej obu biegów znalazło się łącznie 577 biegaczy. W tym roku mieli oni do pokonania, w stosunku do poprzednich edycji całkiem nową trasę. Oba dystanse poprowadzone byly na niezależnych od siebie dużych pętlach, ze wspólnym miejscem startu i mety na Placu Piastowskim w Cieplicach. Trasa „Dziesiątki wiodla wzdłuż Parku Zdrojowego i Norweskiego, w kierunku Stawów Podgórzyńskich. Następnie biegacze mijali Podgórzyn i podnóżem Zbójeckich Skał wracali przez Sobieszów do Cieplic. Półmaratończycy biegli najpierw do Staniszowa, potem do Podgórzyna przez Marczyce. Powrót przez Sobieszów na Plac Piastowski. Zwycięzca biegu Andrzej Witek na pokonanie 21 kilometrowej trasy potrzebował 1 godziny 13 minut i 13 sekund. Drugiego na mecie Macieja Dawidziuka pokonał o prawie cztery minuty. Trzeci był Sebastian Gołębiewski z Bogatyni. W gronie kobiet wygrała Anna Ficner ze Złotoryi.
- Trasa półmaratonu nie należała do łatwych i profilem przypominała bardziej wyścig kolarski – powiedział na mecie zwycięzca A. Witek. Najtrudniejszym momentem biegu był, zaczynający się na około 15 kilometrze trasy podbieg pod Sosnówkę. Wygrana sprawiła mi wielką satysfakcję, zwłaszcza że był to jeden z najtrudniejszych półmaratonów, w których startowałem. Czas osiągnięty ma mecie jest jednym z moich najlepszych życiowych rezultatów.
Komentarze (5)
Brawo Andrzej ! Siwetny bieg i doskonała relacja na blogu " Maraton w 140 minut".
Pomyłka...Półmaraton i Jeleniogórska Dziesiątka wystartowały w stronę Sobieszowa.
nie wiem kto to pisał ale chyba osoba nie była na biegu. Trasa żle opisana a podbieg był pod Staniszów
Brawo,brawo dla Andrzeja tato by się cieszył.
brawo Andrzej
gwizdy dla orgów
http