Do zdarzenia doszło 28 września 2016 roku w godzinach porannych, na drodze między Osiecznicą a Świętoszowem, kiedy Grzegorz H. kierował pojazdem audi A4 znajdując się pod wpływem metamfetaminy oraz mając we krwi co najmniej 0,6 promila alkoholu. W okolicy miejscowości Ławszowa stracił panowanie nad kierowanym samochodem i zjechał na przeciwległy pas ruchu gdzie zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym oplem zafira. Oba pojazdy dachując wypadły poza jezdnię. W wyniku zderzenia pasażerka Opla doznała rozległych obrażeń głowy, klatki piersiowej oraz jamy brzucha, skutkujących jej śmiercią na miejscu zdarzenia. Jak ustalono w toku śledztwa, w chwili wypadku, oskarżony poruszał się z prędkością powyżej 120 km/ godz.
Sąd wymierzył wobec oskarżonego karę łączną 8 lat pozbawienia wolności, zastrzegając przy tym, że będzie on mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie wcześniej niż po odbyciu 6 lat i 6 miesięcy kary. Ponadto sąd orzekł środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Na oskarżonego nałożony został obowiązek zapłaty na rzecz trojga z osób najbliższych dla pokrzywdzonej, która poniosła śmierć, kwot po 15.000 zł. Orzeczony został także obowiązek świadczenia pieniężnego w kwocie 5.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Grzegorz H. był żołnierzem zawodowym. Pracował w Jednostce Wojskowej w Świętoszowie. Nie był on wcześniej karany sądownie.
Orzeczenie nie jest prawomocne.
Komentarze (7)
Pod wpływem alkoholu, naćpany, zabija człowieka i dostaje tylko 8 lat.Prawo przewiduje w takim przypadku i tak wyjątkowo łagodne sankcje, bo do 12 lat pozbawienia wolności to i tak nie dostał maksymalnego wyroku.Za przestępstwa finansowe można już dostać nawet 25 lat odsiadki.I gdzie tu sprawiedliwość?Ku..a mać, bo co innego można powiedzieć, kiedy w Polsce w końcu skończy się łagodne traktowanie osób, które prowadzą samochody pod wpływem alkoholu i narkotyków, a w konsekwencji powodują śmiertelne wypadki?Obrona w stylu, że wypadek pod wpływem środków odurzających powoduje się nieumyślnie zupełnie do mnie nie trafia.Czy można nieumyślnie, będąc pijanym i naćpanym wsiąść do samochodu za kierownicę, nieumyślnie uruchomić silnik, nieumyślnie prowadzić samochód?!
Jakby twoi idole - broszka, maciar, duduś podczas swoich wypadków kogoś zabili, to jednak taka linia obrony przypadła by ci do gustu? Na szczęście nikogo nie ubili, ale swoim mataczeniem pokazują, gdzie mają polskie prawo.
Aha, jeszcze specjalista od propagandy i zenona, niejaki kurski - po wypadku spieprzył do lasu, żeby nikt go nie zauważył - winny oczywiście kierowca służbowego auta. Podobnie jak piloci tupolewa - nikt im nie kazał zapieprzać (lądować), co nie?
8 lat za mało.. powinnien dostać 18 lat.. przecież to tak samo jakby wyszedł na dwór z siekierą zabił obce mu osoby.. dla naćpanym i pijanym kierowców prawo jest łagodne.. a giną bogu ducha winne osoby..
,, pija w tym Swietoszowwie,jak kiedys ruscy !
Każdy mundur ryje beret...
...ku,,,,e bym napewno leb uj...l