To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

5 osób bez dachu nad głową

5 osób bez dachu nad głową

Dwa budynki mieszkalne, a także szopa i inne obiekty gospodarskie niemal doszczętnie spłonęły w pożarze, który dotknął dwie rodziny w Proszowej (gm. Mirsk).

Ogień zauważono i zgłoszono w sobotę przed godz. 22. Na szczęście mieszkańcy budynku jeszcze nie spali. Potem ogień był tak intensywny, że mimo szybkie przyjazdu strażaków (pożar gasiło przez większą część nocy 7 zastępów), niewiele udało się uratować, a płomieniom udało się przenieść na sąsiedni budynek.
4 osobowa rodzina z jednego domu i mieszkaniec drugiego pozostają bez dachu nad głową. Na razie przebywają u sołtysa i rodziny, ale burmistrz Mirska szuka dla nich tymczasowych miejsc zamieszkania. Potem jednak pewnie trzeba będzie odbudować zniszczone domy i nie obejdzie się bez pomocy najbliższych, sąsiadów i wszystkich ludzi dobrej woli.  Więcej na ten temat we wtorkowym wydaniu NJ
 

IMG_1793 (800x550).jpg
IMG_1794 (800x489).jpg
IMG_1796 (800x519).jpg
IMG_1797 (520x800).jpg
IMG_1798 (800x542).jpg
IMG_1799 (800x601).jpg
IMG_1802 (800x535).jpg
IMG_1805 (800x407).jpg
IMG_1808 (800x533).jpg
IMG_1813 (800x487).jpg
IMG_1814 (519x800).jpg
IMG_1815 (800x531).jpg
IMG_1817 (800x582).jpg

Komentarze (33)

....cholera, taki ładny dom... a przed spaleniem nie wyglądał lepiej niż po... kurna dlaczego ludzie nie dbają o miejsce, gdzie biegnie ich życie????!!! Tragedia wielka, ale wkurzają mnie takie "rodziny"... :(

A mmoże napiszcie coś o pseudo strażakach którzy przyjechali bez wody.

Jako pierwsza przyjechała straż z proszowej żukiem, który nie posiada na sobie zbiornika na wodę. Póżniej przyjechały jednostki z Rębiszowa i Mirska, które miały wodę i odrazu przystąpiły do działań. Natomiast później jednostka z proszowej wraz z jednostką z Krobicy stanowiła zaopatrzenie wodne przy stanowisku wodnym.

powinni ukarac tego sasiada kutasa ktory załowal wody nze stawu!

Straz pozarna na małych wioskach niestety mają taki sprzet jaki mają czyli starego zuka z motopompom,tym sprzętem mozna ugasic pozar, ale jak niema skad wziąsc wody to mozna pocałowac psa w D...!!! straż zareagowała bardzo szybko i zrobili co mogli . pretensje do garbatego ze dzieci proste ,

Prokuratura powinna się zająć pseudo sąsiadem który nie pozwolił strażakom wziąć wody ze stawu

Doskonale wiem jakie wyposażenie mają jednostki OSP i nic nie mam do tych osób tylko wiem że pewna jednostka z Mirska przyjechała wozem bez wody i musiała wracać co powodem było przeniesienie sie ognia na drugi dom

wszystkie kometarze na temat sasiada kutasa sa bez podstawne.jesli ktos nie zna prawdy nawet nie powinien wypowiadac sie na takie tematy.winna jest straz a wlasciciele robili sobie grilla przed drewniana stodola.trzeba bylo sprawdzic trzezwosc wlascicieli budynku nr 5.

Wszyscy dopatruja sie winy w strazakach i sasiadach, ale nikt nie zadaje sobie pytania jak moglo dojsc do takiej tragedii i czy sami poszkodowani nie byli winni tego przykrego zajscia. Niestety dziadek za rzeki padl ofiara pijanstwa i bezmyslnosci tych z pod numeru 5 rowniez poszkodowanych, ktorzy sami sobie zgotowali takie pieklo...duzo nie brakowalo, a mogly spalic sie kolejne domy w sasiedztwie.
Wine najlepiej zrzucic na sasiadow i jednostki strazy, zeby sie oczyscic i dostac odszkodowanie...tak jest wlasnie najprosciej...

Osp Mirsk przyjechało dwoma wozami i na jednym mieli 5000 litrów, a na drugim 2300 litrów. Niedopuszczalnym by było aby kiedykolwiek straż przyjechała bez wody. Te pomówienia to bzdury wyssane z palca. Jak nie byłeś od początku to po co takie bzdury gadasz!!!

OBA BUDYNKI BYLY DO URATOWANIA LECZ ZWINNOSC NASZYCH STRAZAKOW BYLA PORAZAJACA.3 JEDNOSTKIK STRAZY PRZYJECHALY BEZ WODY A W WIOSCE ZNAJDUJE SIE ZBIORNIK STRAZACKI GDZIE Z TEGO ZBIORNIKA MOZNA BYLO UGASIC WIEKSZOSC WIOSKI.DZIWI MNIE TO IZ STRAZACY PRZED PRZYJAZDEM DO POZARU NIE NAPELNILI ZBIORNIKOW W WOZACH STRAZACKICH.KOMETAZE PISANE NA TEMAT DOBREJ AKCJI TO YUPELNE KLAMSTWO.

WIDZE ZE STRAZ SIE BRONI A PRAWDA JEST INNA.

KOLEGA ZA NAZWANIE SASIADA KUTASEM POWINIEN ZA TO STANAC PRAED SADEM ZA ZNIESLAWIENIE SASIADA

Jakbyś chciał wiedzieć to w Żukach nie ma zbiorników na wodę, są tylko motopompy, węże itp, ale co z tego jak w rzece wody nie było, a studnie prawie wody nie mają. To skąd mieli wode brać. Basen znajduje się 1-1,5km od miejsca zdarzenia to czym ty chciałeś ją przywieź !!! Pomyśl najpierw zanim coś napiszesz !!!

Dokładnie, ktoś nie był od początku i uważa że jednostki przyjechały bez wody. Skąd wogóle takie bzdury? Pierwsza była jednostka z Proszowej siłą rzeczy na Żuku nie ma wody. Natępnie przyjechały dwa auta z Rębiszowa w tym jedno techniczne które od razu udało się na punkt czerpania wody, wspomniany wcześniej zbiornik ppoż, który znajdował się 1-1,5 km od miejsca pożaru i tam jednostka była do końca pożaru, zresztą jak też Proszowa.Stanowiły zaopatrzenie wodne przy zbiorniku, A drugie auto miało wode i od razu przystąpiło do działań. Budynki stały już w ogniu jak przyjechała straż, Późno też był zgłoszony pożar. Nie zdajecie sobie sprawy że 3000 litrów wody na samochodzie podawane na 3 prądy wody tak jak było to jest 5 minut gaszenia i auto jest wypompowane. Dopiero wtedy auta pojechały się zatankować. A nie że przyjechały bez wody. Więc może czas skończyć pisać te bzdury emo i inni. Najlepiej to stać i gadać z boku i zwalić winę na straż, a nikt nie bierze pod uwagę że na wioskach brakuje wody, rzeki prawie suche. I ze zbiornika nie idzie ugasić pół wsi jak to napisał Fred, bo zbiornik jest po drugiej stronie pod lasem, daleko od jakiegokolwiek budynku.

Do emo i innych a nie pomyślałeś jak to mówisz pseudo strażacy że narażają własne życie i wchodzą do płonącego budynku tak jak w tym przypadku i wynoszą tykającą bombę w postaci butli z gazem żeby nie wybuchły i nie pozabijały szczególnie ludzi patrzących i krytykujących wokoło, że starają się ratować dobytek ludzi, a nikt się tych człopaków czy też dziewczyn bo z tego co widziałem to były 3 z jednej jednostki,i tak samo brały udział w akcji a nikt się nie pyta czy oni mają rodziny czy nie, i nikt nie patrzy czy jak wejdą to im sie na głowe nic nie zawali, życzę Ci żebyś był też takim pseudo strażakiem jak Ci wszyscy którzy gasili ten pożar czyli 67 ludzi z jednostek OSP m.in Proszowej, Kwieciszowic, Rębiszowa, Mirska, Gryfowa, Krobicy,z jednostki PSP w Lwówku Śląskim, ale najlepiej jest oczernić wszystkich i powiedzieć że przyjechali bez wody chłopaki z Proszowej i Kwieciszowic pompowali wode i próbowali gasić budynki, zaraz potem dojechał kolejno Rębiszów,w tym jedno techniczne auto które od razu udało się na rozpoznanie wodne, Mirsk Gryfów, Lwówek i wszystkie auta miały na sobie wodę i od razu przystąpili do ratowania. I tu chyba się powinno wszystkim podziękować a nie krytykować i oczerniać na łamach forum.

jakby sąsiad poniżej udostępnił staw z wodą toby było inaczej,a chłopaki z wszystkich jednostek byli wielcy

Przejeżdżałem przez Proszową na drugi dzień z samego rana i widziałem jak to wszystko wyglądało...to jest naprawdę tragedia dla tych ludzi (nawet jeżeli stało się to przez alkohol) a strażacy na pewno robili wszystko o tylko mogli, ale niestety drewniane stropy i drzewo, które stało po środku szybko się palą...

kumpel nie pisz bzdur

SASIAD NIE ZABRONIL BRAC WODY ZA STAWU.SASIAD UPRZEDZIL ZE STAW ZNAJDUJE SIE W BAGNIE I TO CALA PRAWDA WIEC KUMPEL NIE PISZ BYDUR. CZYTAJCIE NOWINY JELENIOGORSKIE.

nie ma o czym pisac teraz pseudo strazacy bronia swojej d*** to normalka w naszym kraju.powinni zlikwidowac osp my za nich nie bedziemy placic podatkow.

MY CHCEMY PSP NIGDY WIECEJ OSP

dajcie wioska pozadne wozy strazackie a nie zuzyte przestazale zuki nic nie warte.

MACZALEK UWAZAJ CO PISZESZ.

Nikol, Wiki chyba się nie zastanawiacie co piszecie. Nie życzę nikomu takiej tragedii, i żeby do nikogo z Was nie przyjeżdżali jak to mówicie pseudo strażacy. I tylko pogratulować że są tacy ludzie co wejdą w ogień żeby ratować innych i ich dobytek. A strażacy nie mają powodu do obrony komentarze wyssane z palca. Zrobiliśmy co mogliśmy zrobić, brak wody w rzecze po krótkim czasie wypompowane auta,które miały wodę, anie tak jak piszą że nie, duża odległość do basenu, późno zgłoszony pożar napewno nie sprzyjały akcji gaśniczej. Większość z Was tam nie była a ma najwięcej do powiedzenia.

do wszystkich "pseudo"
najlepiej jest stać z boku a potem obrabiać d... ludziom, którzy poświęcają swoje życie, zdrowie, często rodziny, żeby ratować życie i dobytek innych. ale zamiast naszej wdzięczności mają właśnie to co prezentujecie powyżej!!!!! Zanim coś napiszecie to zastanówcie się 10 razy nad tym bo przedstawiacie jedynie poziom swojej głupoty i naiwności. Ciekawi mnie jedno, czy ktoś z Was, którzy piszecie te idiotyzmy bez zastanowienia ruszył swoje "szanowne cztery litery" i chociaż próbował wtedy pomóc... bo siedzieć w domu, cieplutkim i miłym przed tv albo balować na dyskotekach to każdy potrafi! WIKI- nie chcesz OSP...? wiec nie życzę Ci żeby kiedykolwiek spotkała Cie jakaś tragedia bo na tych terenach istnieją głównie jednostki OSP. Ale możesz skontaktować się z ministerstwem bo wiem, że strażacy bardzo chętnie zmienili by się z OSP a PSP, gdyż wiąże się to ze znacznie lepszym sprzętem i wyposażeniem, którego na samym początku w tej akcji być może zabrakło(żuki z OSP okolicznych wiosek nie posiadają beczek z wodą o którą jest tu dyskusja) BO JAK ZWYKLE PIERWSZE NA MIEJSCU BYŁY JEDNAK JEDNOSTKI OSP A NIE PSP, która najliższa znajduje się we Lwówku oddalonym o ok 30 km od miejsca pożaru!!!!!!
Więc przestańcie pisać już te wszystkie głupoty. Stała się tragedia i teraz Wasze puste gadanie spróbujcie zamieńcie na pomoc dla tych biednych ludzi. A Strażaków zarówno z OSP i PSP należy podziwiać i gratulować heroicznej choć nie równej walki, bo wiem że wygrać z ogniem jest trudno i czasem nie udaje się wygrać.
P.S. Strażacy z Proszowej, Kwieciszowic, Rębiszowa, Mirska, Gryfowa, Krobicy, Lwówka Śląska i Ci którzy pomagali... Gratuluje Wam! Wielu ludzi jest z Was dumnych i wdzięcznym Wam za pomoc. Gaszenie pożaru pomiędzy strzelającymi w powietrze bla****i rozgrzanymi od ognia i spadającymi na zienie, wynoszenie butli z gazem z płonącego domu w którym strop wali się na głowę żeby ratować inne życia ludzkie... i całonocna służba do 6 rano... tego ludzie nie widzą, albo nie chcą widzieć, bo ktoś musi być winny. Nie przejmujcie się tym! Róbcie dalej to co robicie najlepiej- ratujcie ludzkie życie. Życzę Wam powodzenia i niech święty Florian zawsze będzie w Wami.

"nusia"Brawo. Mam nadzieję,że jej słow trafią do wszystkich ,którzy krytykują jednostki OSP,myślę,że wynika to z tego ,że nigdy nie widzieli jak wygląda strażacki Żuk i że nie ma zbiornika na wodę.Z tego co wiem to faktycznie była wysoka temperatura i dym, które utrudniały akcje.Wielkie uznanie dla wszystkich jednostek OSP,które pomimo tego że nie jest to ich zawód ratują ludzkie życie i ich dobytek.Polacy mają dziwną manię narzekania nigdy im się nic nie podoba,a nie biorą pod uwagę faktu ,że ktoś robi to poświęcając własny czas czasami nawet własne życie.Jeden ze strażaków też został popażony, ale nie użala się nad sobą jak większość osób piszących te bzdury.Najlepiej komentować i mówić,że ktoś coś zrobił źle ale pamiętajcie,że ten się nie myli co nic nie robi.

BZDURY

Jak by nie było OSP to by narzekali na PSP Polak musi na cos narzekac, szkoda dyskutowac z tymi ludzmi

a co na to sasiad ,ktory zapomnial ,ze ma wode w stawie

Jak to sasiad nie udostepnil wody , w takiej sytuacji to chyba nie potrzebna jest zgoda ? dlaczego OSP Proszowa nie rozpoczela akcji biorac wode ze stawu ?????

w pobliżu niema stawu żaden sąsiad

Sprawa jest prosta.Jezeli wlasciciel stawu odmowil dostepu do wody grozi mu sprawa karna.Ma szczescie ze nikt nie zginal,bo wyladowal by w wiezieniu -
za odmowienie pomocy w naglym wypadku.Takie jest prawo!
Jak pracowala straz wiedza dokladnie wlasciciele spalonych domow.To oni
musza wiedziec czy sprawe dac do prokuratora i ewentualnie wystapic o odszkodowanie do urzedu ktory jest odpowiedzialny za zaniedbanie strazy itp.
A wasze spekulacje i plotki napewno nie pomoga poszkodowanym.......