To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

4 promile u kierowcy

Szczęście, że nikogo nie zabił. Ledwo trzymającego się na nogach kierowcę zatrzymała jeleniogórska policja. - Jechał zygzakiem i potrącił znak drogowy – informuje podinspektor Edyta Bagrowska.

Kierowca został zatrzymany na drodze wyjazdowej z Jeleniej Góry w stronę Zgorzelca. - To było w nocy ze środy na czwartek – informuje Edyta Bagrowska. - Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna i powiadomił, że kierujący samochodem marki Volvo na szwedzkich numerach rejestracyjnych najprawdopodobniej jest pijany. Jechał zygzakiem i nie zatrzymał się, gdy uderzył na ulicy Zgorzeleckiej w znak drogowy.

Policjanci pojechali na miejsce i próbowali zatrzymać pojazd do kontroli. Kierowca jednak nie zareagował. Po krótkim pościgu udało się go zatrzymać.

- Okazał się nim 43-letni jeleniogórzanin. Mężczyzna ledwo trzymał się na nogach. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało blisko 4 promile – mówi podinspektor Bagrowska.

Jego samochód odholowano na parking strzeżony. 43-latek odpowie za spowodowanie kolizji, kierowanie po pijanemu. Za to grozi do 2 lat więzienia. Straci też prawo jazdy. Na jak długo, zdecyduje sąd.

Komentarze (3)

>Naprawde 43 letni bezmozg!!! Jak mozna tak narazac zycie i zdrowie nie tylko swoje jezdzac w takim stanie?!? Prawko powinien stracic na zawsze, bez szans na zrobienie nowego. Naprawde dobrze ze uderzyl tylko w znak drogowy a nie w innych uczestnikow ruchu drogowego czy przechodniow. Az strach pomyslec jakie moglyby byc konsekwencje....

~Pijak ? .. za niego juz "myśli" alkohol !

~SMUTNE !