To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

360 psów ze schroniska dla zwierząt znalazło nowe domy

360 psów ze schroniska dla zwierząt znalazło nowe domy

Schronisko dla zwierząt to smutne miejsce, ale też przybytek, gdzie ujawniają się najszlachetniejsze odruchy mieszkańców. Zwierzaki w klatkach robią przygnębiające wrażenie, ale krzepiące jest to, że zdecydowana większość te klatki opuszcza i trafia do nowych domów. W ubiegłym roku z jeleniogórskiego schroniska do nowych właścicieli trafiło 360 czworonogów.

Wmijającym roku jeleniogórskie schronisko przyjęło 382 psy oraz 237 kotów. Nowy dom znalazło 360 piesków (w tym adoptowano 160, wykupiono 200). Obecnie w placówce przebywają 43 psy oraz 6 kotów (koty są w trakcie leczenia). Wszystkie zwierzęta są otoczone opieką. Są odrobaczone, zaczipowane, zaszczepione. Na bieżąco wykonywane są zabiegi kastracji/sterylizacji. Psiaki i koty są regularnie obdarowywane. Tylko w listopadzie schronisko przyjęło 3172,34 kg karmy mokrej (za około 14.6 tys. zł) oraz karmy suchej – 716,5 kg (za około 2,8 tys. zł). W 2018 r. darczyńcy przekazali na konto schroniska 17.5 tys. zł, natomiast do 12 grudnia br. obroty na tym samym rachunku sięgnęły 27,5 tys. zł. W schronisku prowadzone są inwestycje, które maja poprawić warunki bytowania zwierzaków. Trzy boksy już są pokryte powłoką żywiczną, a w 18 boksach takie prace zostaną przeprowadzone w najbliższym czasie.

Schronisko prowadzi edukację w szkołach i przedszkolach, kształtując wrażliwość empatię młodych. Niezmiennie utrzymuje kontakty z wolontariuszami oraz behawiorystami i treserami psów.Koszty rocznego funkcjonowania schroniska to ponad milion złotych.

Komentarze (3)

Co się stało z kotami? W artykule jest mowa o adoptowanych lub wykupionych psach...

To nie słyszałaś ,że koty chodzą własnymi ścieżkami- drogami !!

Pani kierownik jest jednozadaniowa - nie dostrzega kotów, w żadnym z jej wystąpień nie ma ani słowa o kotach. taka osoba z ograniczoną empatią o ile ma ją w ogóle w stosunku do zwierząt, którymi winna się zajmować