- Trudno nam oszacować ilu odbiorców naszych usług ma nieunormowaną sytuację prawną dotyczącą np. przyłączy. Ale nie jest chyba tego duża ilość. Nie mniej jednak dajemy szansę na zalegalizowanie tych spraw. Zaznaczam jednak, że abolicja nie dotyczy odbiorców, którzy mają zaległości w opłatach – mówi Wojciech Jastrzębski, prezes „Wodnika”.
W sytuacji, gdy to pracownicy spółki stwierdzą np. Nielegalne podłączenie do sieci, to właściciel przyłącza może być obciążony karą za nielegalne podłączenie.
Komentarze (3)
Dla Zakładów Gospodari Lokalowej (Z.G.L) rozwizuje to wiele spraw.
Wodnik zasługuje na "+" w NJ24
Brawo WODNIK
a jak sie zachowuje wodnik jak jego pracownik wyprowadzając się z mieszkania zabiera liczniki i nie pozostawia odczytu jego też obowiązuje abolicja toć okradł kolegów sąsiadów i swoją firme