Dariuszowi Milińskiemu zależy na tym, by do swoich działań wciągać jak największa rzeszę innych. Stąd też aukcja, która pozwala włączyć się do dobroczynnej akcji każdemu kto chce i może ją wesprzeć. Mikołajki w Pławnej odbędą się bez względu na to, jaki finał będzie miała aukcja. To jak bogate będą tegoroczne, świąteczne prezenty dla maluchów zależy jednak w dużej mierze od tych, którzy wezmą udział w licytacji obrazu. Im wyższa cena sprzedaży tym większa możliwość zafundowania bardziej kosztownych atrakcji dla maluchów.
Zaangażowanie się aukcję daję przede wszystkim szansę na szlachetny uczynek. Przy okazji oznaczać jednak może także niezły interes. Na licytację wystawiamy bowiem wartościowe dzieło wziętego twórcy, jakie przy odrobinie szczęścia kupić można za cenę dużo niższą, niż ta, za jaką obraz ów można by kupić w galerii. W tym roku pod młotek idzie najnowszy obraz D. Milińskiego z cyklu „Przyjaciele” - olej na płótnie formatu 40x50 cm oprawiony w efektowną, drewnianą, ręcznie zdobioną ramę. Dzieło wystawione do sprzedaży w galerii warte jest kilka tysięcy zł. My zaś rozpoczniemy jego licytację od ceny wywoławczej wynoszącej jedynie 500 zł, by w ten sposób dać szansę udziału akcji zainteresowanym osobom o mniej zasobnych portfelach. Minimalne postąpienie w licytacji – 50 zł.
Telefoniczną aukcję przeprowadzimy w czwartek 3 grudnia w godz. od 10.00 do 16.00. Aby wziąć w niej udział wystarczy zadzwonić pod nr tel. 75/6424420, bądź 601572243 i podać swoje imię, nazwisko oraz własny numer telefonu. Do każdej ze zgłoszonych osób odwonimy z potwierdzeniem udziału licytacji i jednocześnie poinformujemy o szczegółach sposobu jej przeprowadzenia. Zgłaszać można się od dziś do ostatniej chwili przed zamknięciem licytacji. Warto jednak zrobić to jak najwcześniej, ponieważ kolejność zgłoszeń decydować będzie o kolejności w jakiej dzwonić będziemy do kolejnych uczestników licytacji z pytaniami o propozycje cenowe jakie będą składać. Od dziś w siedzibie naszej redakcji w Jeleniej Górze przy ul. M. Skłodowskiej – Curie 13, w godz. pracy biura, osobiście oglądać można wystawiony na licytację obraz, który już czeka na nowego właściciela. Zapraszamy do wspólnej, szlachetnej zabawy. Jesteśmy przekonani, że i w tym roku możemy liczyć na Państwa otwarte serca i hojne gesty. Bezcenną nagrodą będzie radość dzieci, której nie da się przecenić.
Komentarze (9)
Takich ludzi jak Pan Miliński powinno być więcej.
Wspaniała akcja.
Przepiękny obraz :) Pozdrawiam Pana Darka :)
~Darek Milinski jest podobny z wyglądu .. do *Liczyrzepy i równiez ma charakter tego
zbuntowanego Ducha, ..*ALE jego seruszko jest mikołajowo-słodkie!
~Pozdrawiam ..*Fajnych Ludzi - Pławna 9 ..*piipi ~ :)
no to jest facet z krwi i kosci i jeszcze serce aniola ma,a nie jak te fircyki w ciasnych pantofelkach z zelem na glowie kreca sie z posiedzenia na posiedzenie upaprani w delicjach szampanskich,bekajac po cichutku przy taniej orenzadzie.brawo Panie Milinski.uwielbiam pana!!!
Piękny obraz, piękny gest - więcej takich ludzi jak Pan Darek, a świat będzie lepszy. Od oglądania tych obrazów robi się cieplej w srodku :)
Jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch obrazów Pana Milińskiego (są wspaniałe).
Pozdrawiam i podziwiam Prawdziwego Artystę.
Ale mam przesłanie do NJ. HALO! Mamy 21 wiek, jakby ktoś się zagapił!
Licytacja przez telefon???
Ludzie....gdzie Wy jesteście?
Czy Redaktory słyszały o licytacjach internetowych? :unsure:
ja juz jeden obraz na licytacji w Słupsku kupiłam. Pieniądze były na przedszkole integracyjne, a dokładniej na salę rehabilitacji.
No to 3 grunia startujemy!!!! :)
Magiczny człowiek w magicznym miejscu wyczarowanym własnymi rękami z przyjaciółmi tworzy niepowtarzalną sztukę dając z siebie innym co ma najlepsze, kreuje radość poprzez swoje obrazy i akcje, chylę czoła i szczerze podziwiam, a obraz cieszy oko bogatą ciepłą kolorystyką i jakże inspirującą pozytywnie treścią :)