Jelenia Góra nie ma szczęścia do pomników. Historia miasta sprawiła, że te najokazalsze upamiętniały zdarzenia i postaci z czasów niemieckich. Po II wojnie światowej największy powstały pomnik przedstawiał żołnierza armii radzieckiej. Czerwonoarmista został negatywnie zweryfikowany w 1991 r. i trafił na cmentarz. Po czasach słusznie minionych, poza miejscami pamięci dla ofiar Katynia na cmentarzach, powstał jeden nieduży pomnik martyrologiczny - „Wolność Krzyżami się Mierzy”, uwzględniający przemilczane przedtem wątki historii. Dzisiaj w mieście jest czterdzieści pomników.

Do groźnego wypadku doszło w czwartek wieczorem na ulicy Jeleniogórskiej w Kowarach. Dwie osoby, w tym małe dziecko, trafiły do szpitala.

W nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy ukradli m.in. miedziane rynny spustowe przy Świątyni Wang. To trzecia kradzież w ciągu miesiąca! Parafia udostępniła zapis monitoringu i prosi o pomoc.

Kto planuje załatwienie ważnych spraw urzędowych w okresie świąteczno-noworocznym, powinien dokładnie sprawdzić, kiedy może to zrobić. Zmienią się godziny pracy wielu urzędów i instytucji.

Zapaliły się worki z kwasem, składowane na terenie jednej z hal po byłej Celwiskozie w Jeleniej Górze. – Akcja potrwa wiele godzin – mówi dowodzący akcją starszy kapitan Andrzej Ciosk. Centrum zarządzania kryzysowego odradza wychodzenie z domu i spacerowanie po okolicy.

Coraz częściej zdarzają się przypadki pozostawiania chorych, nowo narodzonych dzieci w szpitalu i zrzekanie się ich przez rodziców – alarmują jeleniogórscy urzędnicy dodając, że maluchy te mają nikłe szanse na adopcję.