To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zdzisław Wąs - To losowanie źle się dla nas potoczyło

Zdzisław Wąs - To losowanie źle się dla nas potoczyło

Już w piątek podopieczne Zdzisława Wąsa rozegrają kolejne spotkanie ligowe w ekstraklasie. Przeciwnikiem KPR - u będzie aktualny Mistrz Polski - SPR Lublin.

{mosimage}
- To spotkanie mieliśmy wygrać. Kolejne mecze będą bardzo ciężkie, fatalnie ułożyło się dla nas losowanie. Pierwszy mecz z silną Piotrcovią, dalej mecz na styku z Wrocławiem i dwa bardzo ciężkie mecze – najpierw z mistrzyniami Polski, później z Zagłębiem. To dość wyczerpujące. Mimo to, nie mamy nic do stracenia - musimy walczyć – mówił po spotkaniu z AZS AWF Wrocław, trener KPR - Zdzisław Wąs.

Nie będzie łatwo. W ten piątek do Jeleniej Góry przyjedzie aktualny Mistrz Polski naszpikowany gwiazdami. Tych pań nie trzeba przestawiać: Sabina Włodek, Monika Marzec, Aukse Rukaite, Izabela Puchacz, Alesia Mihadaliova to tylko niektóre gwiazdy lublińskiego zespołu. Rywalki zrobią sobie długą podróż, ponieważ wcześniej (czwartek) we Wrocławiu zmierzą się z miejscowym AZS AWF Wrocław. Wszystko ze względu na napięty terminarz spotkań eliminacyjnych do europejskiej Ligi Mistrzyń.

Może to być jedynym pocieszeniem dla zawodniczek KPR-u, które walczyć będą w piątek o honor….a może o niespodziankę. Kibice życzyliby sobie takiego obrotu spraw po przykrej i zaskakującej porażce z lokalnym rywalem - AZS AWF Wrocław. Wiadomo na pewno, że w zespole gospodyń zabraknie kontuzjowanej Natalii Tórz. Pozostałe zawodniczki wyrażają chęć do gry i miejmy nadzieję, że pokażą się z jak najlepszej strony w starciu z obrońcą mistrzowskiego tytułu.