Zdewastowali klomb w centrum miasta
Zginęło sześć kilkuletnich, dorodnych krzewów. Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w nocy ze środy na czwartek.
– Istnieją obawy, że była to albo kradzież „na zamówienie”, albo też oferta złodziei przyjęta przez właściciela prywatnego ogrodu, który chciał bez większego wysiłku upiększyć swoją działkę kosztem wizerunku miasta – przypuszcza Cezary Wiklik, rzecznik prasowy prezydenta Jeleniej Góry. Dodał, że Straż Miejska i policja analizują zapisy kamer monitoringu.
Rośliny były w fazie wegetacji i nawet szybko wsadzone w nowe miejsce mogą się nie przyjąć.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (14)
nie tylko na zabobrzu kamery są na pokaz i nikt sie nie boi kraść, dewastować itp. pod ich "czujnym" okiem...
Przypomnijcie sobie artykuł jak dzielna Straż Miejska złapała 3 BANDYTKI, które zerwały z klombu pod ratuszem po tulipanie :). Gdzie ci herosi byli w tej sytuacji???
Hehe, podejrzewam, że jakby jakiś graficiarz pomalował elewację DB, to kamery szybko by go zlokalizowały...
brawo straż miejska! spali na służbie jak zwykle zamiast oglądać monitoring!
A może po prostu: "Ktoś miał chęć i możliwość je ukraść więc ukradł"??? I może ukradł tak po prostu, dla siebie? Po co te ''poetyckie''słowa? Czyta w myślach złodziejowi? To wróżenie z fusów czy mowa-trawa wg zasady ''powiedzieć cokolwiek tylko po to by coś powiedzieć''??
Sorry!!! Takich mamy mieszkańców. Jedni wkopują a inni kradną. A takie gadanie, że ktoś czegoś nie przypilnował przypominają słynne powiedzenie typu " a tam murzynów biją.
Ile kosztowały kamery? Może ktoś przypomni...
Mnie też na działce wykopali pięknego rododendrona. Aż mi się serce ściska jak pomyślę że komuś padł bo był akurat przed kwitnięciem.
Jak można kraść swoje? złodziejowi też miały upiększać nasze klomby, przecież nabyte za publiczne środki - może zapomniał o tym jak kradł?
"Rośliny były w fazie wegetacji i nawet szybko wsadzone w nowe miejsce mogą się nie przyjąć" zapewniam ,ze UMIEJETNE obchodzenie sie z krzewami pozwoli je wsadzic nawet w srodku lata przy 40C i sie przyjma, chyba ze system korzeniowy zostal mocno uszkodzony to zwlaszcza ROZANECZNIKI zaraz padna.
NIECH STRAZ WIEJSKA ZACZNIE W KONCU PRACOWAC BO PRZEJADACIE MOJE PIENIADZE Z PODATKOW!!!!
Zawiła prezydenciku ,weź się w końcu za podległe służby i spraw aby ta straż miejska w końcu wzięła się do uczciwej roboty ,a nie tylko z radarami stoją ,albo polują jak snajperzy na spokojnych ludzi którzy czasem otworzą sobie puszkę piwa ,bo jest gorąco.....
piwko otworzy bo jest gorąco...potem drugie i trzecie, potem zaszcza budynek potem drze mordę....humel komuna się skończyła, nie żyjesz w kołchozie. Masz ochotę na piwo, jak każdy idź do restauracji, usiądź na ogródkach w centrum, albo w domku sobie otwórz....nie broń żuli chyba że sam jesteś
co za prymitywne złodziejskie szmaty
A może tak nazwać tego złodzieja wyjątkowym bydlakiem?
Niech każdy rozglądnie się dookoła i może zauważy, że sąsiad "pozyskał" nagle rozwinięte rododendrony.
To nie donosicielstwo, to likwidacja bezczelnego skur.....na.