Młodszy z uczestników trafił do szpitala, jest poobijany i ma podejrzenie wstrząśnienia mózgu.
Jak mówi B. Kotowski, sprawcą zdarzenia jest starszy z kierujących. - Na skrzyżowaniu dróg nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu 12-latkowi – mówi. - Trzeba pamiętać, że na skrzyżowaniach, na których nie ma znaków drogowych, obowiązuje tzw. reguła prawej ręki. Według niej, na Rózyckiego to 12-latek miał pierwszeństwo.
Komentarze (8)
Nie na ul Rozyckiego tylko na chodniku kolo poczty. Inna sprawa ze zapewne nie mial kasku stad i takie skutki.
Przy okazji mały apel zwłaszcza do starszych :) Jak wchodzicie na jezdnie to patrzcie czy nic nie jedzie!
Nie wiem czy to pogoda tak wpływa na ludzi ale wczoraj trzy starsze osoby wyszły na jezdnie (prawy pas) nie patrząc w ogóle czy coś się zbliża. Jeżdżę kolarką i roweru nie słychać. Gdybym się na chwilę zagapił, byłaby podobna sytuacja jak tutaj.
To było do przewidzenia. Tak jak każdy samolot musi kiedyś spaść, każdy TIR znaleźć się w rowie, każdy zabytkowy drewniany obiekt sakralny ulec pożarowi, tak też każdy rowerzysta musi kiedyś trafić na drugiego rowerzystę. Ogólnie tematy wszelkich katastrof "rozbijają się" o kompletny brak myślenia.
Co w takim wypadku sie robi??mandat?? zabranie wentyla od kola???nie wiem,ale karta rowerowa powinna obowiazywac,tak jak prawo jazdy dla kierowcow. :angry:
:D :D :D Trafił swój na swego
nie