Woda na razie nie podrożeje

Obecna taryfa obowiązuje do końca lutego 2011 roku, ale z końcem czerwca kończyły się dopłaty: po 60 gr do metra sześciennego wody i 80 groszy do metra sześciennego ścieków. Mogło się okazać, że już od lipca rachunki za wodę i ścieki wzrosłyby o kilkanaście procent.

Dzisiaj radni przedłużyli czas obowiązywania dopłat do wody do końca lutego 2011 roku co oznacza, że podwyżki na razie ludziom nie grożą. Stosowną uchwałę złożył zastępca prezydenta Jerzy Lenard i została ona przyjęta. Co prawda złożenie takiej uchwały zapowiadali radni PiS-u, ale ostatecznie wycofali się z tego. - To dlatego, że prezydent dotrzymał słowa i zaproponował przedłużenie taryf – mówi radny Krzysztof Mróz z Prawa i Sprawiedliwości.

Radnego jednak niepokoi, że w urzędzie „są prowadzone dziwne prace”, aby te dopłaty ograniczyć lub zlikwidować. - To budzi pewien niepokój na przyszłość – mówił radny.

Rzeczywiście, zastępca prezydenta Jerzy Lenard zapowiadał takie rozwiązanie, by dopłatami objąć tylko rodziny w trudnej sytuacji materialnej, które otrzymują dodatki mieszkaniowe. Póki co, ten temat odłożono na później.