Wielkie piłkarskie derby odwołane

– To przestaje być zabawne, wręcz zakrawa na kpinę – mówi Tomasz Kowalczyk, prezes Karkonoszy Jelenia Góra. – Ludzie, którzy są za to odpowiedzialni i nie reagują, powinni mieć świadomość, że za przygotowaniem takiego meczu, oprócz wysiłku zawodników stoi rzesza ludzi, którzy pracują społecznie. Poświęcają swój czas, często i swoje pieniądze. W momencie, kiedy następuje kulminacja ich pracy, nie dochodzi do meczu, bo komuś czegoś nie chciało się dopilnować.

Zauważa, że to druga duża piłkarska impreza na Złotniczej, która kończy się niewypałem. Pierwsza to mecz reprezentacji kobiet Polska – Holandia, który został przerwany po 45 minutach z powodu awarii oświetlenia. Półtora tysiąca widzów musiało rozejść się do domów. Derby Karkonosze – Górnik miało obejrzeć około tysiąca widzów, w tym około 300 z Wałbrzycha. Nie zostanie rozegrany z powodu zalanej murawy.
– To boisko zdecydowanie nie nadaje się do gry. Jest w takim stanie, że jeżeli nawet dzisiaj przestałby padać deszcz, to i tak przez najbliższy tydzień nie będzie się nadawało – powiedział Tomasz Kowalczyk.
Szefowie spółki Termy Cieplickie, która zarządza stadionem miejskim, przyznają, że nie wiedzą, co jest powodem zalegania wody na stadionie. – Stan płyty boiska jest powszechnie znany i powracający – czytamy w oświadczeniu, które wygłosił w piątek prezes Zbigniew Kubiela. Dodał, że nie chce komentować relacji między urzędem miasta (właścicielem stadionu) a wykonawcą tej inwestycji. Prezydent Marcin Zawiła nie chce na razie komentować tego tematu.
– Strony są zgodne, że w okresie między rozgrywkami należy dołożyć wszelkich starań oraz przeprowadzić prace niezbędne do uzyskania pełnej funkcjonalności płyty boiska – dodał Z. Kubiela.
Zapewnił, że Termy są w kontakcie z klubem Karkonosze oraz Dolnośląskim Związkiem Piłki Nożnej. – Sugerowaliśmy przeniesienie meczu na termin wiosenny i prawdopodobnie związek przyjmie takie rozwiązanie – powiedział Z. Kubiela.
A jeśli do tego czasu usterki nie zostaną usunięte? Prezes Kubiela deklaruje, że spółka będzie w stanie mechanicznie usunąć wodę z boiska.