- Z relacji kierującej wynika, że złapała kapcia w lewym kole – mówi sierżant sztabowy Marcin Włoszczyński z sekcji ruchu drogowego KMP Jelenia Góra. - W efekcie przejechała na przeciwległy pas jezdni i zatrzymała się na słupie na chodniku.
Policja podejrzewa, że przyczyną mogło być coś innego. Ze wstępnych oględzin wynika bowiem, że opona została zniszczona w momencie uderzenia w krawężnik. Być może kierująca zagapiła się albo też zasłabła.
35-letnia kierująca ma obrażenia brzucha, ale na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń. W wyniku uderzenia oberwała się lampa i wisiała tylko na kablu. Mogła urwać się w każdej chwili. Na miejsce ściągnięto drabinę straży pożarnej i pracowników pogotowia energetycznego, którzy zabezpieczyli to miejsce.
Wieczorem do groźnego zderzenia doszło też w Dziwiszowie. Droga na Kapelę była przez jakiś czas nieprzejezdna.
Komentarze (3)
~Dobrze,ze pod ta latarnia .. NIE stala
kobieta !
~KLONKU ..Kobieta,a ktora stoi pod LATARNIA ..robi to z MILOSCI .. do swojego meza i dzieci ! Pamietaj..
Wyciac wszystkie latarnie a pobocza i chodniki zaminowac