Trzysztuki amunicji amunicji karabinowej i pięć pistoletowej znaleźli policjanci u 13-latka, który pochwalił się nimi w szkole w Nowogrodźcu. Powiedział, że dostał naboje od kolegi. Śledczy ustalają, skąd dokładnie pochodziła amunicja.
O,ja się nikogo nie boje bo mam w dziubdziuś naboje.
koko | 15 maja, 2012 - 14:49
No i co z tego że miał naboje ? Co to, nie można nabojów już posiadać ? To tak samo jakby pochwalił się że ma lont od dynamitu, wielkie mi co. Jakby przyniósł broń do szkoły - proszę bardzo, można robić aferę. A tak, to tylko sztuczne wyolbrzymianie tematu.
Bolko. | 16 maja, 2012 - 00:46
Jak organa ścigania będą chciały się wykazać, to zrobią z człowieka przestępcę za posiadanie samych łusek do nabojów, nie mówiąc już o pseudo broni dozwolonej Ustawą.
Komentarze (4)
O,ja się nikogo nie boje bo mam w dziubdziuś naboje.
No i co z tego że miał naboje ? Co to, nie można nabojów już posiadać ? To tak samo jakby pochwalił się że ma lont od dynamitu, wielkie mi co. Jakby przyniósł broń do szkoły - proszę bardzo, można robić aferę. A tak, to tylko sztuczne wyolbrzymianie tematu.
Jak organa ścigania będą chciały się wykazać, to zrobią z człowieka przestępcę za posiadanie samych łusek do nabojów, nie mówiąc już o pseudo broni dozwolonej Ustawą.