Jak opisują ratownicy na swoim portalu facebookowym, do ponad 4 godzinnej akcji zostało zaangażowanych około 20 goprowców. "Chwilę po godzinie 17.00 do ratownika dyżurnego zgłosił się turysta, który nie miał siły, aby kontynuować wędrówkę nieprzetartym szlakiem zielonym z Pielgrzymów w kierunku schroniska Odrodzenie. W lokalizacji ratowanego bardzo pomocna była aplikacja Ratunek, która pomogła ratownikom zaplanować najszybszą drogę dotarcia do oczekującego na pomoc turysty".
Ratownicy przypominaja, że górach, szczególnie na mało uczęszczanych szlakach panują trudne warunki turystyczne. Wychodzenie samotnie na długie wędrówki jest bardzo niebezpieczne. Szlaki są oblodzone i zasypane śniegiem. Wieje silny wiatr, co utrudnia wędrówkę.
Komentarze (2)
takie akcje zmniejszą się prawie do zera od kiedy skończymy z DARMOWYM socjalistycznym ratownictwem górskim. Płatne jest w: Czechach Słowacki Niemczech Austrii itd... tylko w Polsce jest darmowo wiec wielu idzie na wariata bez oceny zagrożenia, sił, bez ekwipunku. Bo i tak mnie ztargają gratis...JEDNA faktura rzędu tysięcy złotych oduczy...
Szkoda, że Sokół nie lata po ciemku, bo Pan Zasłabły mógłby się za darmo przelecieć (jak latem w Tatrach wielu Słabnących).