Przeczytaj także : Tomek Prostak: Żal było opuszczać Sudety
Na razie nie jest zgłoszony do rozgrywek i nie wystąpi w spotkaniu przeciwko SKK Siedlce. Jednak jak zapewnia prezes Sudetów – Daniel Sadowski Prostak ma duże szanse grać w zespole. – Tomek już trenuje z zespołem, będziemy rozmawiać o jego grze w naszym zespole. Jesteśmy dobrej myśli – mówi.
Prostak miał już okazję występować w zespole w 2009 roku. W jeleniogórskich barwach rozegrał 10 spotkań, przebywając na parkiecie średnio 33 minuty ( punkty- 10.6, eval - 6.2), zdobywał często cenne punkty z dystansu. Podobnie jak wtedy, tak teraz najprawdopodobniej zagra na pozycji rozgrywającego i będzie dzielił tą funkcję na boisku z Arturem Kijanowskim i Michałem Kozakiem. - Żal było opuszczać drużynę, bo naprawdę zżyliśmy się z chłopakami. Choć byliśmy zespołem tylko kilka miesięcy, udało się nam stworzyć fajną grupę. Od początku sezonu chodziły słuchy, że sytuacja jest nieciekawa, że może być różnie, jednak nie sądziłem, że tak się to wszystko zakończy, a ja będę zmuszony odejść - mówił nam Prostak, gdy z powodu kłopotów finansowych klubu odszedł z zespołu.
Ponadto, do nowego sezonu jak na razie nie zostali zgłoszeni trzej gracze – Tommy Rossy (problem z listem czystości) , Przemysław Hajnsz i Oskar Bukowiecki (obaj kontuzjowani). Pozostali są gotowi do gry. Pierwsze spotkanie odbędzie się w sobotę o godz. 19. w hali przy ulicy Sudeckiej.
Komentarze (1)
Prosty, za wysoki kozioł! Kto to widział?