Termy oficjalnie otwarte

W dzisiejszym spotkaniu uczestniczyli samorządowcy z regionu, jeleniogórscy radni, dyrektorzy szkół, prezesi spółek miejskich. Przyjechał także Grzegorz Schetyna, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych. – Cieszę się, że te marzenia jeleniogórskie się spełniają. Wydawało się, że jest to pomysł kosmiczny, ludzie mówili, że to science fiction, że nie da się tego zrobić. Trwało to kilka kadencji samorządowych i trafiło na dobry czas programów europejskich, ale udało się – powiedział.

Termy funkcjonują już od trzech tygodni, pierwsi goście weszli do nich 22 lutego. – Odwiedziło je już 10 tysięcy osób – powiedział prezydent Marcin Zawiła. – Fakt, że jest to nowość, ale też pamiętajmy, że jesteśmy poza sezonem turystycznym. Liczę, że w sezonie turystycznym będzie jeszcze więcej osób i ten obiekt będzie na siebie zarabiał.

– Tygodniowo odwiedza nas średnio około 3,5 tysiąca osób, w każdy weekend około tysiąca. Dzisiaj do południa było tu 80 osób – wyliczał Zbigniew Kubiela, prezes spółki, która zarządza obiektem. – Mamy bardzo pozytywne opinie od odwiedzających. Myślę, że jest to podstawa by myśleć o tym, że Termy Cieplickie na trwałe zagoszczą w ofercie turystycznej tych, którzy przyjeżdżają tu na ferie, obozy letnie i inne formy wypoczynku.

Otwarcie odbyło się w sali wielofunkcyjnej. – Wkrótce będziemy chcieli prowadzić tu zajęcia sportowe – treningi grupowe. Piętro niżej będziemy uruchomimy klasyczną siłownię, gdzie będzie można ćwiczyć pod nadzorem trenerów – instruktorów – mówi Z. Kubiela. – Ruszy w tym za mniej więcej 5-6 tygodni.

Prezes zapowiedział, że przez najbliższe pół roku spółka nie zamierza zmieniać cen. – Chcemy zobaczyć, jak rynek zareaguje na te, które są obecnie – mówi.

Przy okazji zapytaliśmy, ile w basenach jest wody termalnej. Prezes nie chciał mówić o konkretnych cyfrach czy procentach. – W stu procentach stosujemy wodę termalną do ogrzewania obiektów. Wodę termalną mamy w jednym basenie. Jeżeli możliwości pozwolą, by wpuścić ją do drugiego basenu, to z pewnością to zrobimy - powiedział. – Gdybyśmy spojrzeli na to, ile wody termalnej jest w obiektach termalnych w Polsce, to nie powinniśmy mieć z tego powodu żadnych kompleksów. Dopuszczamy taką ilość wody termalnej, by parametry były zgodne z polskimi normami, żeby można było korzystać z basenów bez nadzoru lekarza.