Teledyskiem promują swoją szkołę

Z tego względu odbyły się tylko trzy pierwsze lekcje, a uczniowie byli bardzo zadowoleni, że w takim nastroju – pełnym zabawy i sporych emocji – mogli udać się na odpoczynek związany z długim weekendem ( jutro jest Dzień Nauczyciela, a w piątek uczniowie nie idą do szkoły - będą odrabiać). Teledysk ma wypromować szkołę i podtrzymać jej prestiż.

- Były zdjęcia próbne i dzisiaj ostateczny finał. Z jednego ujęcia kamery jest filmowana cała szkoła, po drodze ujmując wszystkich uczniów przebranych bardzo różnie min. za punków, mikołajów, kibiców czy robotników. Wszystko w rytm muzyki, a całośc ma trwać 3 minuty i 26 sekund. Jest to tzw. Lip Dub– mówi Ewelina Zwolińska – nauczycielka i pomysłodawczyni projektu.

Pomysł narodził się z obserwacji życia codziennego, a wprowadzone „zajęcia aktorskie”, bo tak można nazwać dzisiejsze zadania uczniów przypadły do gustu wszystkim uczestnikom. Teledysk kręcony był na terenie całej szkoły oraz boisku sportowym do popularnej piosenki z bajki Shrek.

– Ogólnie chcemy wypromować szkołę, żeby dotarła do młodzieży. Stąd te wszystkie przebrania, postacie, żeby pokazać, że umiemy się bawić. Dlaczego przebrałam się za mumię? Myślałam, że to będzie najłatwiejsze, jednak okazało się, że dość długo zawijałyśmy się w ten papier i teraz mamy problem z pozbieraniem się. Mam nadzieję, że pójdzie to o wiele szybciej niż w Poznaniu – tam uczniom kręcenie zabrało przeszło osiem godzin, ale trzeba być zadowolonym nie tylko z promocji, ale i z tego , że nie ma w tym czasie nudnych lekcji – powiedziała Martyna Geremek z I klasy humanistycznej.

Teledysk ma ukazać się na stronie internetowej szkoły oraz na ogólnopolskiej platformie Youtoube.com. Uczniowie wierzą, że w ten sposób usłyszy o nich cały świat.

– Przebrałem się za Kmicica, miałem być naukowcem, ale że było ich już dużo to w końcu przydzielili mi tą rolę. Wszyscy się dobrze bawią, czasami coś nowego można zrobić, jednak nie w każdej szkole tak się da. Nie mam żadnej tremy, bardziej się bawię przy tym niż stresuję – mówił Grzegorz Nowicki z 1B.

- Warto jest utrwalać wizerunek szkoły zwłaszcza, że zbliża się do nas niż demograficzny i musimy pozyskać nowych uczniów. Nie mamy z tym problemów, jednak warto jest zachęcić innych, pokazać naszą różnorodność i pomysłowość – dodaje nauczycielka.

Prace nad montażem potrwają kilka tygodni. Uczniowie już nie mogą doczekać się końcowego efektu swojej żmudnej pracy.