W pierwszej połowie goście nie pozwalali na zbyt wiele Sudetom. Podopieczni Artura Czekańskiego w tym okresie prowadzili, ale przewaga nie była wielka. W 27. minucie było tylko 47:44 dla gospodarzy. Do tego momentu widać było, że Żory przyjechały do Jeleniej Góry, by zgarnąć dwa punkty za zwycięstwo. Wówczas jednak Łukasz Niesobski rzucił za trzy punkty i zrobiło się 50:44. Trener gości wziął czas, ale niewiele to rywalom pomogło. Od tego momentu na parkiecie istniała tylko jedna drużyna. W końcówce tej kwarty Sudety zdobyły kilka punktów po kontrach i przewaga urosła do 12 oczek (56:44). W ostatnich 10 minutach jeleniogórzanie dominowali na parkiecie i skutecznie powiększali przewagę. W 36. minucie po skutecznych wolnych w wykonaniu Jarosława Wilusza było już 70:48 i stało się jasne, że rywale nie mają co liczyć na dobry wynik.
Znakomity mecz rozegrał Jakub Czech, który powoli wraca do formy, jaką prezentował za czasów gry w I lidze. W końcówce szansę gry dostali rezerwowi i przewaga gospodarzy trochę stopniała, ale nie miało to już żadnego znaczenia. Pierwsze punkty w drugoligowych występach zdobył Bartosz Nadolski (po pięknym zagraniu Michała Kozaka). Ze zmienników na uwagę zasługuje gra Aleksandra Raczka, który zdobył 4 punkty i zaliczył dwa piękne bloki, a także Patryka Ostrowskiego (2 bloki, 2 punkty i aż 8 zbiórek).
Sudety Jelenia Góra – Bank Spółdzielczy Żory 74:58
Sudety: Czech 17, Ł. Niesobski 16, Kozak 15, R. Niesobski 9, Wilusz i Raczek po 4, Minciel 3, Ostrowski, Nadolski i Wojciul po 2, Dąbrowski, Drąg.
Żory: Kupczak 15, Zieliński 11, Zadęcki 9, Białdyga 8, Ochodek 5, Anduła 4, Rduch 3, Przeliorz 2, Marczyk 1.
Komentarze (2)
Dobry mecz w 3 i na początku 4 kwarty
Brawo Sudety !!!!!!!!!!!!!!