Korzystając z chwili wolnego pojechali do Czech, aby zmierzyć się w sparingu z Karą Trutnov. Podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza wygrali 95:92. To nie koniec dobrych wieści.
Wygrana z Karą i powrót do gry Sebastiana Szymańskiego to najlepsze wiadomości z wycieczki Sudetów do Czech. Wcześniej do gry powrócił inny koszykarz, wypożyczony z Turowa Zgorzelec – Tomasz Bodziński. Podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza grali z Karą towarzysko i pełnym składzie poświęcając czas na szlifowanie formy przed zbliżającymi się, najważniejszymi meczami tego sezonu w fazie play –out. Ostatni mecz rundy zasadniczej jeleniogórzanie rozegrają 20 marca na parkiecie w Zielonej Górze.
Komentarze (1)
Wycieczka Sudetów do Czech - redaktorze a co oni tam byli w aquaparku czy na nartach czy piwku?A może wyjazd na mecz wyjazdowy to wyprawa na ryby?