Spragnieni wrażeń

Piłka nożna w okręgu jeleniogórskim kuleje. W najwyższej klasie rozgrywkowej (czwarta liga) region reprezentują zaledwie 3 zespoły – Karkonosze Jelenia Góra, Olimpia Kamienna Góra i BKS Bobrzanie Bolesławiec. To nie jest szczytem marzeń kibiców, którzy są spragnieni piłki na wysokim poziomie.

Większość z nich ogląda mecze w telewizji, a część wyrusza w kilkusetkilometrowe podróże w poszukiwaniu wrażeń. Tak było w czwartek w Poznaniu, gdzie tamtejszy Lech rywalizował z hiszpańskim Deportivo o punkty w fazie grupowej Pucharu UEFA. „Kolejorz” po dobrym meczu zremisował 1:1, ale nikt nie opuszczał stadionu z niedosytem. – Warto było starać się o wejściówki. Zarówno atmosfera, jak i sam mecz stał na europejskim poziomie – przyznał Damian Michno, bramkarz Gryfa Gryfów Śl. Podobnego zdania byli inni kibice, którzy do Poznania przyjechali, m.in. z Jeleniej Góry i Piechowic. Nam na trybunach udało się wypatrzeć m.in. trenera Woskara Szklarska Poręba Marcina Ramskiego oraz piłkarzy Arkadiusza Gawlika i Mariusza Kowalskiego-Ciepielę z Woskara oraz Piotra Aleksiejewa z KS Łomnica.