To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Skuteczność KPR-u do poprawki

Skuteczność KPR-u do poprawki

Dobry poziom sportowy, spore emocje na boisku i na trybunach, ambitna walka piłkarek KPR-u do końca, dwa remisy, zmarnowane tzw. setki na bramki, zwycięstwo zespołu ze Szczecina dzięki większemu doświadczeniu, siedem dwuminutowych kar dla gości – tak najkrócej można podsumować wyrównany i ciekawy mecz 9. kolejki Superligi kobiet. W jeleniogórskiej hali szczypiornistki KPR-u doznały porażki 26:30 (13:16) z wyżej notowaną SPR Pogonią.

Początek spotkania drużyn, które w tabeli dzieliły tylko dwie lokaty (kolejno 6. i 8.), ale przy różnicy ośmiu punktów zdobytych więcej przez ekipę z Pomorza Zachodniego, był jednostronny. Zanosiło się na pogrom podopiecznych trenera Michała Pastuszko. Mocno zmobilizowane i skoncentrowane szczecinianki prowadziły 5:0. To efekt skuteczności w ataku, agresywnej obrony i rzutów obronionych przez bramkarkę Martę Wawrzynkowską. Stopniowo dziewczęta z KPR-u zaczęły odrabiać straty. Na listę strzelczyń wpisały się Sabina Kobzar (razem w meczu 6 trafień do siatki SPR-u), Sylwia Jasińska (3), potem skuteczna w rzutach z dystansu Aleksandra Tomczyk (8) i Joanna Załoga (4), która w 27. minucie doprowadziła do drugiego wyrównania wyniku. Zespół przyjezdny schodził na przerwę z trzybramkową przewagą dzięki najlepszej na boisku rozgrywającej, 23-letniej Chorwatce, Valentinie Blazevic (10 goli). Sześć goli zdobyła Patrycja Królikowska.

W drugiej części meczu, choć przez dziesięć minut po karnych wykluczeniach piłkarki Pogoni grały w osłabieniu, potrafiły utrzymać zaliczkę i zapewnić sobie niewielka wyjazdową wygraną. To piąte z kolei zwycięstwo teamu trenera Adriana Struzika.

- Dziewczyny mocno walczyły, próbowały dochodzić wynik. Na razie stać nas na takie boje z drużynami z czołówki tabeli Superligi. Jesteśmy blisko kompletu punktów, lecz z zespołami z Koszalina, Elbląga i Szczecina ostatecznie przegrywamy różnicą czterech - pięciu goli. Dziewczęta na treningach dalej muszą mocno pracować. Czego brakuje? Głównie skuteczności. Szkoda niewykorzystanych dwustu procentowych sytuacji na bramki w obu połowach niezlych zawodów i dobrego wykończenia kilkunastu akcji ofensywnych – podsumował mecz trener KPR-u Michał Pastuszko.

Przed pierwszym gwizdkiem sędziów prezes KPR-u Michał Kasztelan uhonorował wychowankę jeleniogórskiego klubu (grała w nim 6 lat), reprezentantkę Polski, Natalię Janas. Od tego sezonu młoda skrzydłowa reprezentuje barwy granatowo – bordowe. Natalia weszła na boisko w ostatnich czterech minutach i dla SPR-u Pogoni zdobyła jedną bramkę. Prezes KPR-u Michał Kasztelan też dostał pamiątkowy upominek. Na swoje 70-lecie urodzin. 

DSC_6319.JPG
DSC_6328.JPG
DSC_6329.JPG
DSC_6337.JPG
DSC_6338.JPG
DSC_6345.JPG
DSC_6354.JPG
DSC_6359.JPG
DSC_6361.JPG
DSC_6363.JPG
DSC_6364.JPG
DSC_6373.JPG
DSC_6375.JPG
DSC_6381.JPG
DSC_6383.JPG
DSC_6390.JPG
DSC_6393.JPG
DSC_6395.JPG
DSC_6400.JPG
DSC_6401.JPG
DSC_6402.JPG
DSC_6405.JPG
DSC_6407.JPG
DSC_6414.JPG
DSC_6417.JPG
DSC_6422.JPG
DSC_6424.JPG
DSC_6426.JPG
DSC_6430.JPG
DSC_6431.JPG
DSC_6435.JPG
DSC_6440.JPG
DSC_6442.JPG
DSC_6443.JPG
DSC_6445.JPG
DSC_6450.JPG
DSC_6454.JPG
DSC_6455.JPG
DSC_6457.JPG
DSC_6460.JPG
DSC_6464.JPG
DSC_6471.JPG
DSC_6474.JPG
DSC_6475.JPG
DSC_6476.JPG
DSC_6485.JPG
DSC_6488.JPG
DSC_6493.JPG
DSC_6497.JPG
DSC_6498.JPG
DSC_6500.JPG
DSC_6511.JPG
DSC_6512.JPG
DSC_6513.JPG
DSC_6514.JPG
DSC_6519.JPG
DSC_6525.JPG