Samochód zostawmy w garażu

Ul. Bankowa dzisiaj rano zaroiła się od aut. - Tak jest tutaj codziennie. Nie zauważyłem, żeby dzisiaj był mniejszy ruch – powiedział nam parkingowy. - O tej porze nigdy nie ma wolnych miejsc.

- Z naszych obserwacji wynika, że ruch dzisiaj jest taki sam, jak co dzień – potwierdził Krzysztof Brodowski, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego KMP Jelenia Góra. - Może to dlatego, że kierujących odstraszyła pogoda. Wielu nie zdecydowało się na rower, bo nie chciało zmoknąć np. w drodze do pracy.

Nawet nasze władze nie obchodzą dnia bez samochodu. - Nie zdążyłbym do pracy - tłumczył Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. Przyjechał on do urzędu samochodem. - Popieram tą ideę, bo ona jest dobra - powiedział. Prezydent Marek Obrębalski także dzisiaj dużo jeździ samochodem. Udał się w delegację do Wrocławia.

W Jeleniej Górze zarejestrowanych jest 42 tysiące samochodów, ok. 50 tysięcy w powiecie jeleniogórskim.
Jak mówi Krzysztof Brodowski, warto jednak skorzystać z komunikacji miejskiej. - W godzinach szczytu autobusem jedzie się nawet szybciej, niż samochodem – przekonuje.

Jeleniogórzanie podeszli do pomysłu z dystansem. - To wydziwianie – tak o dniu bez samochodu mówi Małgorzata Kamińska z Zabobrza. - Może gdyby to była niedziela, zostawiłabym auto przed domem, ale w dzień roboczy samochód jest mi niezbędny w pracy.

Szkoda, bo dzień bez samochodu to niemal same korzyści. Jest mniejsze zanieczyszczenie środowiska, kierowcy mają mniej stresu z powodu korków na drogach. A i sama jazda rowerem jest dobra dla zdrowia. Tyle, że nie w taką pogodę.