To ona powiadomiła policję. - Była zaniepokojona tym, że jej sąsiadka od dwóch dni nie daje znaku życia. Okno w mieszkaniu jest otwarte, a kobieta nie reaguje na pukanie i wołanie – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Do mieszkania nie można było wejść, gdyż drzwi były zamknięte a kobieta mieszkała sama.
Policjanci i strażacy weszli do środka przez uchylone okno.
- Na podłodze zauważyli siedzącą 63-letnią właścicielkę mieszkania – mówi E. Bagrowska. - Kobieta była nie komunikatywna i sina, nie mogła się poruszać.
Wezwano pogotowie, które udzieliło jej pierwszej pomocy i przewiozło do szpitala.
Komentarze (2)
.. dobrze jest miec sąsiadkę,która ma oczy i .. uszy otwarte ! * :0 *
..a takze serduszko ! ~FAJNIE !! * :) *