Władze miasta doszły do porozumienia z rektorem Politechniki Wrocławskiej w sprawie zamiany nieruchomości. W zamian za zameczek miasto przekaże uczelni budynek domu studenta "Sublokator" przy ulicy Piłsudskiego. Ewentualna różnica w wycenie zostanie zrekompensowana Politechnice w gotówce z możliwością rozłożenia płatności na raty..
Rozpoczęliśmy już przygotowania do wydzielenia budynku akademika i wyceny nieruchomości. W ciągu kilku tygodni podpiszemy umowę – mówi M. Zawiła.
Dodatkowym plusem – zdaniem prezydenta – jest to, że działka przed zameczkiem od strony Jana Pawła II należy do miasta. - Daje to w perspektywie możliwości do rozbudowy – powiedział.
Przeniesienie ODK wydaje się o tyle zasadne, że placówka mieści się w kosztownym jeśli chodzi o ogrzewanie budynku, w dodatku właściciel – Jeleniogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa – wycofuje się z partnerstwa współfinansowania tego obiektu.
Na razie nie ma jeszcze planów, jak urządzony zostanie zameczek. - Wokół jest piękny park, wspaniałe miejsce spacerowe – mówi. - Na parterze budynku są duże sale, można byłoby w nich organizować koncerty. W budynkach obok można byłoby zlokalizować filie biblioteczne.
Co prawda zameczek wymaga remontu, miasto jednak wpisało go do tworzonego programu termomodernizacji budynków użyteczności publicznej. - Zameczek formalnie nie jest jeszcze nasz, ale chcemy, by został nim objęty – mówi. Najbardziej kosztowna będzie wymiana okien. Czekamy na ekspertyzę budowlaną stropów. Wymiany będzie wymagało także przyłącze wody oraz instalacja elektryczna.
Komentarze (4)
Mam nadzieję, że chodzi tylko o wymianę okien, i nikt nie wpadł na "genialny" pomysł, by obłożyć styropianem piękną fasadę z klinkierowej cegły /...na dodatek porośnięta pięknym bluszczem/.
A co do przeniesienia tam ODK - dobry pomysł.
Generalnie pomysł OK, tylko tak jak napisał mój przedmówca żadnego styropianu !! a poza tym sądzę że ktoś wpadnie na jakieś plenerowe koncerty w tym małym parku w lecie itp itd.....
Warto przy okazji rozważyć przeniesienie z ul. Wiejskiej harcówko-świetlico-kaplicy, dofinansowywanej przez magistrat. Rada Przyjaciół Harcerstwa z jej szefem na pewno będzie bardzo rada. W parku przypałacowym dzieciaki z tej świetlicy będą mogli rozbić namioty i dowiedzieć się co nie co o skautingu.
przecież to zabytek, idioto