Co będą robić policjanci na stokach? Przede wszystkim pilnować porządku i bezpieczeństwa turystów. - Zwracają baczną uwagę na sprzęt, który bardzo często narciarze pozostawiają bez opieki, legitymują osoby podejrzanie zachowujące się, zwracają uwagę na kulturę i takt na stoku oraz w kolejkach do wyciągu, a także pilnują, aby narciarze nie zjeżdżali z wyznaczonych tras i nartostrad – wymienia E. Bagrowska.
Ponadto funkcjonariusze zostali przeszkoleni z zakresu udzielania pierwszej pomocy. - Często na stokach jako pierwsi docierają do poszkodowanych – mówi Edyta Bagrowska. - Muszą wiedzieć, jak im pomóc.
Wprawdzie dla funkcjonariuszy to nie nowość, podobne szkolenia przechodzili już wcześniej. To miało za zadanie utrwalenie nabytych wcześniej umiejętności. Zajęcia prowadził ratownik jeleniogórskiego pogotowia Robert Pietryszyn.
Wkrótce policjantów będzie można spotkać na stokach w Karpaczu, Szklarskiej Porębie oraz na „Łysej Górze”.
Narciarskie patrole policyjne funkcjonują już od kilku lat. Jak mówi Edyta Bagrowska, po ich wprowadzeniu znacznie zmalała liczba kradzieży sprzętu narciarskiego. - Wcześniej było kilkanaście przypadków miesięcznie, teraz takie zgłoszenia odnotowujemy incydentalnie – mówi Edyta Bagrowska.
Komentarze (3)
Super-jeszcze winni mić alkomaty i mandaty a narciarze obowiązkowo polise NW,tzn. że kirowcy będą szaleć.
tylko śniegu brak
.. *ONI powinni przebrac się w"mundurek" św.Mikołaja,bo będą mogli ..ukarac *winnego
*fajną rózgą !