– Przewozy pasażerskie generalnie są dotowane, tak się dzieje nie tylko w Polsce ale i w innych krajach. Wiadomo, że są linie, gdzie te dopłaty byłyby zbyt wysokie – mówi J. Potocki.
Jak to wygląda u nas? – Prowadziłem takie porównania – mówi. – Wziąłem pod uwagę potencjał ludnościowy miejscowości położonych przy liniach kolejowych, uwzględniając też ruch turystyczny. Linia do Kowar i Karpacza moim zdaniem powinna być jedną z ostatnich na naszym terenie, które należałoby likwidować.
Rafał Gersten, pełnomocnik samorządów do sprawy rewitalizacji linii, ma gotowy plan działania. Chciałby, aby trasę przejęły samorządy, pozyskały dotację na remont. Organizatorem przewozów byłby urząd marszałkowski. – Moim zdaniem jesteśmy coraz bliżej tej rewitalizacji – mówi. – Rośnie świadomość społeczności lokalnej, w wielu miastach zmienili się włodarze, w czym upatrujemy szansę na sukces.
Co na to władze samorządowe i przedstawiciele PKP? Szerzej na ten temat w „Nowinach Jeleniogórskich” nr 32/15.
Komentarze (188)
Do busy trollu!!!!!!!!!!!!!!
Komentarz niemerytoryczny. Proszę o udostępnienie Twoich wyników badań, z których wynika, że szynobusy będą puste. Nie mówię już o tym, abyś podał planowane czasy przejazdy i ceny biletów szynobusów.
Wyniki badań uzyskasz od psychiatry w Bolesławcu.
czyli już praktycznie przesądzone jest zwycięstwo racjonalizmu nad ekstremizmem. Wy ekstremiści forumowi nie macie ŻADNEGO argumentu merytorycznego, więc piszecie, że:
1. mam iść do psychiatry
2. jestem trollem
3. kupiłem dyplom na bazarze.
To znaczy, że już nie macie pomysłu na konkretny argument dotyczący słabych stron rewitalizacji linii, więc stosujecie zagrywki osobiste, które mnie oczywiście nie ruszają.
Ma ktoś chociaż jeden argument przeciw linii czy nie?
A ty masz jakiś argument? Jak na razie jedynym twoim "argumentem" jest robienie śmietnika z forum. Aha, zapomniałem jeszcze, że to spisek busiarzy nie pozwala wyremontować torów do Karpacza :p
spisek busiarzy? Nic o tym nie wiem i raczej wątpię. Busiarze między ze sobą się nienawidzą, więc nie spiskują ze sobą przeciwko czemuś. Argumenty mogę przedstawić po raz dziewiętnasty, ale to i tak nic nie da, bo nie nabyłeś w zerówce umiejętności czytania.
Bilet na szynobus jest tańszy niż na autobus.
Szynobus przejeżdża trasę w krótszym czasie niż autobus.
Podróż szynobusem jest bezpieczniejsza niż autobusem.
Czego tutaj nie rozumiesz?
To czemu bredzisz ciągle o jakichś busiarzach jak potłuczony?
A twoje "argumenty" to zwykłe kłamstwa, których nieprawdziwość już wiele razy wykazano, a ty ciągle zaśmiecasz forum tymi banialukami. Troll z doktoratem i tyle, na dodatek wyjatkowo tępy.
Do budy trollu!!!!!!!!!!!!!!
ale rynsztok...
No tak, znowu pryszczata gimbaza krzycząca o pociągi do Karpacza zrobiła syf w dyskusji. To już tradycja w tym temacie.
W sumie wszyscy macie rację. Wasza sprawa. Chcecie jeździć w gorszych warunkach, drożej i dłużej? Naprawdę wasza sprawa. Żal tylko turystów, ale stopniowo będą migrować w kierunku Szklarskiej Poręby. Najszybsze LOKALNE pks-y jeżdżą 37 minut, pociąg pokona całą trasę w około 30-31 minut. Macie rację - pociąg przejedzie tę trasę dłużej. Żegnam i idę uczestniczyć w projekcie na modernizację linii nr 143 Kluczbork - Wrocław.
A mnie żal ciebie. Tak siedzieć przez kilka dni na forum non stop i zaśmiecać innym dyskusję bezsensownymi wypocinami powielanymi n-razy. To naprawdę trzeba mieć nie tak z głową. Wynoś się stąd i więcej się tu nie pokazuj, trollu. Mieszkańcom przy linii 143 Kluczbork - Wrocław można teraz tylko współczuć.
Puścić drezynę w dół to wytnie chaszcze po drodze i będzie przejazd do Miłkowa. A może pociąg pancerny niech tam jeździ. Ale byłaby atrakcja !!!
Moderator pod ścianę ! Wycina merytoryczne posty a zostawia pyskówkę.
Zgadza się. Zostawił trolla pokroju Michała Makowskiego, ale merytoryczne odpowiedzi prostujące ten stek bujd usuwa.
To ja apeluję do Administratora forum o udostępnienie adresów IP, zobaczymy kto pisze z tego samego adresu i czy ja jestem jednocześnie doktorem Makowskim...
Popieram. Osoba, pod którą podszywa się troll, będzie miała ułatwione zadanie w dochodzeniu swoich praw w sądzie.
****stwo, nienawiść i zawziętość, koniecznie zgnoić przeciwnika wyzwiskami i poniżaniem, zazdrość bo ktoś, ciężko pracując dorobił się tytułu naukowego. Można, z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że pełne nienawiści i wściekłości /np niejakiego Jarka/ wpisy są dziełem jeleniogórskich cyklistów. Należy tu przypomnieć tych pajaców jak zażądali, by na ścieżce wzdłuż obwodnicy zabronić wstępu pieszym, starym ludziom, matkom z wózkami!?Paranoja cyklistów ujawniła sie także, kiedy rozpętali awanturę o przejazd rowerami przez Park Zdrojowy, bo nie chciało się prowadzić parę metrów rower. Obecnie ta ścieżka jest najbardziej niebezpieczna dla dzieci, matek z dziećmi i ludzi wiekowych w całym Parku. Mało tego, nawierzchnię ścieżek wykonano tylko dla pieszych. Ale te rozrośnięte , bezmyślne, samolubne byczki na rowerach myślą tylko o sobie. A miasto może zostać zmuszone do zwrotu dotacji unijnej na rewitalizację Parku. Głupota cyklistów jest już niebezpieczna. Podobnie ma się sprawa z linia kolejową do Karpacza. Nieważna wygoda turystów. Ważna wygoda paru idiotów na rowerach/nie mam na myśli wszystkich/. Oni zamiast rozwijać swoje umysły umieja tylko rozwijać mięśnie.
Nie rozśmieszaj mnie, pustaku. Ten tytuł naukowy to dorobił się jedynie w swoich marzeniach, bo nawet gimnazjalista nie wypisuje takich piеrdół. A język rodem z rynsztoka. Chociaż pewnie "Michał Makowski" i "Puste łby na rowerach" to jedna i ta sama osoba. Postraszono "Michała Makowskiego" odpowiedzialnością karną za podszywanie się pod znanego naukowca, to zniknął, a zamiast niego pojawiły się różne inne nicki. Poznać po wulgarnym języku i tych samych tekstach.
Co do rowerzystów, to ścieżka rowerowa, jak sama nazwa wskazuje, jest dla rowerów, a nie matek z wózkami. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, a na rozdzieleniu ruchu zyskują wszyscy. Przepis zakazujący ruchu rowerów w Parku Zdrojowym od samego początku był absurdalny i martwy. Wielu ludzi tamtędy np. chodzi/jeździ do pracy. Nawierzchnia jest na wielu ścieżkach brukowana, więc kłamstwem jest że nie jest nie dopasowana do rowerów. Pewnie nawet nie widziałeś parku po remoncie, tępaku.
Ścieżka rowerowa na linii do Karpacza to bardzo dobry pomysł. Wreszcie ktoś by zaczął korzystać z niej, bo jak na razie wszystko zarasta krzakami i rdzewieje i nie korzysta zupełnie nikt. I na pewno to się nie zmieni w najbliższym czasie. Mikolska goownażeria ujada i podnieca się za kazdym razem ilekroć ktoś coś wspomni o Karpaczu albo przedwyborczymi obiecankami bez żadnego pokrycia, a linia jak zarastała tak dalej zarasta. Typowa mentalność psa ogrodnika - sami nie wykorzystamy i innym nie damy.
Zamiast produkować debilne posty na forach i popisywać się swoim chаmstwem, odejdź od kompa zapluty łbie, wsiądź na rower i zobacz na własne oczy, jak to wszystko wygląda. Typowy internetowy pusty łeb, który nic nie wie i potrafi tylko obrzucać g..nem innych. Rower to świetny sposób spędzania wolnego czasu dla optymistów i pozytywnie zakręconych, a przede wszystkim zdrowy i ekologiczny. Zdrowie i ekologię należy promować, czego niestety nie jest w stanie zrozumieć taki pustak jak ty nie potrafiący oderwać tyłka od kompa.
A jednak trafiłem! Wulgarne popisy, brutalne traktowanie przeciwnika, prostacki język i niebotyczne wymagania od nas wszystkich. Od nas mieszkańców ta grupa niewyżytych byczków leniwych mięśniaków, nieszanujących praw ludzi starszych /vide wyżej/ żąda spełnienia swoich wszystkich swoich zachcianek lub głupawych pomysłów, nawet najbardziej brutalnych i nieżyciowych. Nikt, poza częścią rowerzystów nie zdobyłby sie na zaprzeczenie ludziom słabszym: dzieciom, matkom, ludziom starszym prawa do życia.
W co trafiłeś, szczeniaku? Chyba ktoś w głowę cię trafił.
Co do kultury, to zadbaj najpierw o swój poziom, zanim zaczniesz kogoś pouczać.
Jedzie pociąg z daleka ...albo Wsiąść do pociągu byle jakiego....
Właśnie: "byle jakiego". Pociągi powinny jeździć z sensem, a nie byle gdzie, bo jakaś grupka mikolskich szczekaczy chciałaby sobie zrobić focie pociągów ze Śnieżką w tle.
Tylko Beata Szydło może rozwiązać ten problem. Ona dużo mówi i rozmawia i tylko mówi i rozmawia. Ale jak to mówią warto rozmawiać albo rozmowy w toku.
...psy szczekają, a karawana jedzie dalej :)))
No właśnie nie jedzie i jeszcze długo nie pojedzie (a zapewne nigdy).
Ważniak, jesteś niczym prawdziwy smerf ważniak. To powiedzenie nie znaczy że pociąg pojedzie albo nie pojedzie, ono znaczy tyle że możecie sobie szczekać, pluć na siebie wzajemnie, a i tak nie macie żadnego wpływu na to jaka decyzja zostanie podjęta :P. Może po prostu lepiej uciąć te wszystkie pyskówki i przepychanki bo to żałośnie wygląda.
Na pewno nie jest tak, że pociąg pojedzie od ujadania jakiejś garstki gimbusów uważających się za mikoli. Bo tak to się dzieje - linkujecie sobie jakiś artykuł na forach kolejowych i potem zaśmiecacie dyskusję, udając mieszkańców. Z charakterystyczną dla siebie "kulturą" dyskusji. Widać to też tutaj, gdzie w pewnym momencie poziom dyskusji gwałtownie "siadł" i rozpoczęło się wzajemne obrzucanie błotem. Siedźcie na swoim mikolskich forach i się nie wychylajcie. Mieszkańcy dobrze wiedzą, co jest dla nich lepsze, a garstka zacietrzewionych smarkaczy nie sprawi, że władze gdzieś przywrócą kolej. Jak dorośniecie i będziecie zarabiać, to możecie wyremontować tory - za własne pieniądze. O ile będzie was na to stać.
Ależ wy się wszyscy dajecie wodzić za nos i skłócać. Cykliści, kolejarze i samochodziarze. Sprawa jest prostsza niż wam się wydaje. Wystarczy sprawdzić, kto ma grunty po dwóch stronach torów i chciałby je scalić.
Idę o zakład, że politycy, którzy pieprzą o ścieżkach na torach lub sponsorzy ich kampanii wyborczych. Ci sami, którzy napuszczają was na siebie.
Niestety brak w JG dziennikarzy śledczych a temat interesujący. :D
To idź do urzędu gminy i sprawdź, zamiast pier... po forach jak potłuczony. Dopiero jak sprawdzisz to podziel się ze wszystkimi rewelacjami, jakie odkryłeś. Jak nic nie odkryjesz to idź na przystanek i sprawdź jacy busiarze jeżdżą do Karpacza. Jak nie właściciele gruntów, to na pewno oni zawiązali spisek, żeby uwalić linię kolejową po której powinny jeździć co najmniej pendolino.
Po co tyle złości? Strasznie Ci współczuję tego braku mózgu drogi Bezmózgu. :D
O mózgu możesz sobie tylko pomarzyć, zapluty szczylu.
Czemu mnie obrażasz drogi Bezmózgu? :D
Ja cię nie obrażam, ja tylko sobie piszę. To ty się obrażasz. Więc to twój problem, matole.
A ja z przyjemnością przejechałabym się bezpośrednim pociągiem z Wrocławia do Karpacza….Nie każdy "wozi swój tyłek" autem - niektórzy z wyboru lub z konieczności zdają się na transport publiczny, Tymczasem - wyjeżdżam z Wrocławia o świcie, wysiadam w Jeleniej Górze a tam pustki - muszę czekać jakieś 3 godziny na bus odjeżdżający spod pkp, albo przemierzać pieszo pół miasta, żeby dotrzeć na jakiś przystanek, ż którego odjedzie bus do Karpacza…totalnie niewygodnie….gdyby te nieszczęsne busy odjeżdżały chociaż spod pkp w Jeleniej i były jakoś sensownie skomunikowane z pociągami z Wrocławia, to już byłoby coś…Tak czy siak - kolej bez przesiadki byłaby znacznie przyjemniejsza, zwłaszcza gdyby były to szynobusy KD a nie stary tabor PR…Niechby kursowały chociaż w weekendy…Przejazd PKS z Wrocławia do Karpacza nie należy do przyjemności - toalety brak, niewygodnie i brudno, a jak jedzie się z rowerem albo co gorsza z dzieckiem cierpiącym na chorobę lokomocyjną, to w ogóle szkoda gadać:(
Będziecie jeździć, pewnie tak samo jak do Szklarskiej- zazwyczaj maksymalnie po 3 osoby.
Ale mniejsza o to- najpierw kolej sama zabiła połączenie do Karpacza, ustawiając je tak, że w Jeleniej było się zamiast za 15 siódma- to 15 po. Po południu też była jakaś chora godzina. Bodajże odjazd z Jeleniej 16:30 zamiast 15:20 czy 40.
Nikt więc na co dzień nią nie jeździł- bo większość jeździła do szkoły czy pracy. Do tego doszły ceny za przejazd- samochodem, nawet dla 1 osoby było taniej. A w tej chwili prawdopodobnie w kilku miejscach między Karpaczem a Jelenią nie ma szyn.
Ale pomarzyć zawsze można;)
no i co że nie ma szyn? To w czymś przeszkadza?