
Festyn poprzedził przemarsz 30 – osobowej ekipy z kijkami nordic walking z placu Ratuszowego przez Perłę Zachodu do Goduszyna. Uczestnicy szli wzdłuż projektowanej jedenastokilometrowej trasie turystycznej. Po przyjściu na miejsce festynu czekała ich świetna zabawa. Wystąpiły zespoły Metamorfoza, Rybniczanki, Agat, Dancing Heels, Pidżey x Tomers oraz Dazed 'N' Confused, Agnieszka Kucab. Dzieci bawiły się z animatorami oraz korzystały z dmuchańców. Panie ze stowarzyszenia przygotowały przepyszne ciasta, nie zabrakło również domowego jadła oraz regionalnych produktów, loterii fantowej i konkursu wiedzy o samorządzie i na najładniejszy strój. Można było również zobaczyć bitwę łuczników, skorzystać z przejażdżki konnej, czy bryczką.
– Jest super, bawimy się z rodziną świetnie. Przepiękne konie, występy artystyczne i ciekawe pokazy, smaczne ciasta – chwali pan Zdzisław.
– To już czwarta edycja naszego festynu, ale po raz pierwszy została połączona z zawodami konnymi w stajni Gostar i jak widać po frekwencji, jest to impreza bardzo udana – mówi Robert Obaz prezes Stowarzyszenia Goduszyn, które zorganizowało festyn. Ma też plany dotyczące rozwoju turystycznego Goduszyna. – Planujemy utworzenie nowych, atrakcyjnych ścieżek m.in. ze Stajni Gostar do stajni w Rybnicy.
Komentarze (7)
to nie była impreza Stowarzyszenia Goduszyn. To były Międzynarodowe Mistrzostwa w Łucznictwie konnym i to pod Patronatem Prezydenta ! a festyn był podpięty przecież pod te zawody i to w ostatniej chwili przecież. O co chodzi? Pan Robert Obaz robi prywatną wojnę podjazdową? w dodatku wszyscy święci na zdjęciach!
Szanowny Lucjuszu!
Termin festynu został ustalony przez Stowarzyszenie Goduszyn w marcu 2013 roku i jest to czwarta tego typu impreza organizowana przez nasze stowarzyszenie. Zawsze końcem sierpnia, bądź początkiem listopada. Od czerwca wspólnie z kilkoma instytucjami, w tym z Panem Prezydentem (na spotkaniach reprezentuje go Naczelnik Wydziału "Dialogu Społecznego") pracujemy nad partnerstwem lokalnym. Decyzja o organizacji festynu na terenie Gostaru zapadła końcem czerwca, a dopiero później udało się zarządcy Gostaru zaprosić i zorganizować zawody, choć wcześniej planowaliśmy że bezwzględnie na terenie Gostaru w czasie festynu, bądź przed będą odbywały się zawody w sportach jakie można uprawiać na terenie Stajni Gostar. Proponowaliśmy Panu naczelnikowi także wspólnie z Gostarem, żeby właśnie nasz festyn i zawody w łucznictwie konnym, był imprezą, która zwieńczy zakończenie wakacji w Jeleniej Górze, bądź rozpocznie wrzesień jeleniogórski. Nie ma jakiegokolwiek konfliktu pomiędzy Goduszynem, czy moja osobą a Panem Prezydentem. Oczywiście wszyscy, a szczególnie młodzież i dzieci mamy żal że zgodnie z obietnicami i porozumieniem nie wybudowano boiska, oraz pomimo zapisów w budżecie miasta nie przeznaczono zapisanej kwoty na remonty dróg. Szlak turystyczny, który planujemy zrobić, nie będzie osobiście służył mi, ani Prezydentowi, tylko wszystkim mieszkańcom i turystom.
Pozdrawiam - Robert Obaz
Szanowny Lucjuszu!
Termin festynu został ustalony przez Stowarzyszenie Goduszyn w marcu 2013 roku i jest to czwarta tego typu impreza organizowana przez nasze stowarzyszenie. Zawsze końcem sierpnia, bądź początkiem listopada. Od czerwca wspólnie z kilkoma instytucjami, w tym z Panem Prezydentem (na spotkaniach reprezentuje go Naczelnik Wydziału "Dialogu Społecznego") pracujemy nad partnerstwem lokalnym. Decyzja o organizacji festynu na terenie Gostaru zapadła końcem czerwca, a dopiero później udało się zarządcy Gostaru zaprosić i zorganizować zawody, choć wcześniej planowaliśmy że bezwzględnie na terenie Gostaru w czasie festynu, bądź przed będą odbywały się zawody w sportach jakie można uprawiać na terenie Stajni Gostar. Proponowaliśmy Panu naczelnikowi także wspólnie z Gostarem, żeby właśnie nasz festyn i zawody w łucznictwie konnym, był imprezą, która zwieńczy zakończenie wakacji w Jeleniej Górze, bądź rozpocznie wrzesień jeleniogórski. Nie ma jakiegokolwiek konfliktu pomiędzy Goduszynem, czy moja osobą a Panem Prezydentem. Oczywiście wszyscy, a szczególnie młodzież i dzieci mamy żal że zgodnie z obietnicami i porozumieniem nie wybudowano boiska, oraz pomimo zapisów w budżecie miasta nie przeznaczono zapisanej kwoty na remonty dróg. Szlak turystyczny, który planujemy zrobić, nie będzie osobiście służył mi, ani Prezydentowi, tylko wszystkim mieszkańcom i turystom.
Pozdrawiam - Robert Obaz
A pana POkoja nie widać. Pierwszy kowboj na DŚ i nie przybył?Ciekawe o czym to swiadczy.O rozlamie w PO czy konflikcie stajennym?
Jak widać impreza świetnie zorganizowana, uczestnicy świetnie się bawili zatem po co to całe larum? Polskie piekiełko, zawsze najbardziej krytykują ci co sami nic nie robią.