Do przerwy potyczki z Piastem biało – niebiescy stracili tylko jednego gola. Już w 15 sekundzie Michała Dubiela pokonał Sasa Zivec. Karkonosze stawiały dzielny opór dwunastej drużynie najwyższej polskiej ligi. Ponad czterystu kibiców i gliwicki sztab szkoleniowy szczególnie przyglądali się grze pozyskanego z klubu w Łęcznej słowackiego zawodnika Patrika Mraza i wypożyczonego na rok ze Sparty Praga czeskiemu pomocnikowi Kamilowi Vackowi, po przerwie kolejnym nowym piłkarzom. Jeden z nich, 19 – letni Karol Angielski w ciągu sześciu minut strzelił trzy gole. Trafienia numer pięć i sześć dołożyli Patric Dytko i Gerard Badia. Pogrom Karkonoszy zakończył Daniel Ciechański (76 i 88 min.). Po przerwie na boisku pojawiło się dziesięciu zmienników Piasta. Zmęczeni upałem i forsownym tempem meczu jeleniogórscy piłkarze popełniali sporo prostych błędów w obronie. Nie mieli siły szybko wracać na swoją połowę boiska.
Dwukrotnie szansę na honorowego gola miał kapitan „Karków” Łukasz Kowalski. Testowano zawodnika BKS – u Bolesławiec, 24 – letniego pomocnika Jacka Bochnio. Osiemnastego lipca jeleniogórzanie sprawdzą formę w Lubinie w konfrontacji z Zagłębiem II, 22 lipca na własnym stadionie zagrają z beniaminkiem IV ligi, Lotnikiem Jeżów Sudecki.
Komentarze (1)
Miasto nieźle zainwestowało dodatkowe 80 tys zł, każda bramka po 10 tys.