Według wstępnych ustaleń policjantów z drogówki, 22 – letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego, za kierownicą opla vectry, jadąc z nadmierną prędkością w kierunku Jeleniej Góry, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojący na poboczu bus renault. Siła uderzenia była na tyle duża, że jego auto dachowało, a następnie wpadło na drzewo i ostatecznie zatrzymało się w przydrożnym rowie. Do wydobycia mężczyzny z rozbitego auta strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu. 22 – latek po uwolnieniu z pojazdu został odwieziony do szpitala.
Komentarze (12)
Może się nie znam ale dla mnie to renalut
przeczytaj choć dwa zdania artykułu tępaku
nie bus tylko espace :) a to już autobus. a co do takiego idioty to nie życzę nikomu spotkać takiego na swojej drodze
opel wcześniej pociskał prze Jelenią po ul. Sudeckiej gaz hamulec gaz hamulec, daleko widać nie zajechał mistrz prostej
Szczyl, który powinien za to zdrowo "beknąć" wjechał w samochód ojca, męża, teścia, dziadka... ale i dyrygenta chóru, którego jestem członkinią.
Opatrzność sprawiła, że nie było go na miejscu. Pracował na swojej działce, a że miał włączoną piłę, nie usłyszał uderzenia pojazdu 22 latka w jego Renault Espace.
kolejny bezmozg z bla****i DLW
22 lata i vectra opc tykająca bomba wybuchła piszę o kierowcy opla
dokładnie dzieciaki
Kolego ta Vectra to takie OPC jak z gościa ,który nią kierował kierowca rajdowy - napis czyli naklejka na drzwiach nie świadczy o tym że to "prawdziwe" OPC.
Vectra OPC ma pojemność 2,8 i silnik V6 , przyjrzyj sie na zdjęcia z tyłu jest pojedyńczy wydech , OPC ma podwójny , a przede wszystkim różnica jest taka ze Vectry OPC wychodziły w kolorze błękitnym , mało kiedy w czerwonym.
Cała reszta to tylko OPC line - czyli parę pierdół wizualnych założonej do zwykłej Vectry.
Tak czy siak zgadzam sie że bombą był sam kierowca. pare KM pod maska i już nieszczęscie było blisko.
To zostało trochę części ewentualnie zamiennych. A gdzie oni z tymi noszami się udali. Bo na Fotach brak karetki tylko bus czerwony. Mogli z górki na piechotę aby dalej ,aby bliżej w kier. szpitala.Wszystko możliwe. Co jest nie zabronione w tych czasach jest dozwolone
Dobrze by było takiego przykładowo ukarać, skoro Bóg go podczas wypadku nie ukarał za głupotę . Dzieciak dostał jakiegoś szrota świeżo po zdaniu egzaminu i kozaka rżnął na ulicy - żałosne
To miał być samobój