
Uroczysta sesja odbyła się w piątek po południu w Jeleniogórskim Centrum Kultury. Zaczęło się od występów talentów z Młodzieżowego Domu Kultury. Cała uroczystość miała fabułę wzorowaną na telewizyjnych Wiadomościach. Prowadzący Piotr Kraśko (w jego rolę wcielił się Ryszard Grzywacz) łączył się ze swoimi reporterami (role reporterów przybierał Justyn Bilski), którzy rozmawiali z siedzącymi na sali laureatami poszczególnych nagród.
Do wywołanych podchodzili jeleniogórscy radni i wręczali pamiątkowe dyplomy oraz statuetki.
– To wyróżnienie honoruje, ale i motywuje do dalszego działania. Trzeba pamiętać, że to nie jest zwieńczenie jakiejś działalności, tylko środek drogi. Będziemy dalej starać się działać na rzecz innych – powiedział Wiktor Marconi, który otrzymał honorowe obywatelstwo miasta.
– To wzruszający moment, podsumowanie 15 lat działania Sejmiku i jego dokonań – powiedział Stanisław Schubert, prezes Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, który odebrał nagrodę indywidualną a także dla jednostki, którą prowadzi. – Odbieram to jako podziękowanie za działalność przez ten czas i wyzwanie na przyszłość. Sejmik jest miejscem, gdzie spotykają się osoby niepełnosprawne, ludzie starsi. Naszą misją przewodnią jest wyciągnięcie ludzi z domów. Organizujemy na przykład około 40 różnych wycieczek w sezonie. To powoduje, że około 500 osób wychodzi z domu i rusza się z nami.
– Nagrodzonych jest dużo, gdyż nadrabiamy w ten sposób zaległości z prawie dwóch lat. Trochę czasu upłynęło od ostatniej uroczystej sesji – powiedział Leszek Wrotniewski, przewodniczący Rady Miejskiej Jeleniej Góry. W przeszłości zdarzało się, że niektóre nominacje budziły kontrowersje. W tym roku tak nie było. – Jeżeli są jakieś kontrowersje, to rozmawiamy o nich podczas pracy w komisji. Te kandydatury, które są przedstawiane radzie, zazwyczaj nie budzą żadnych zastrzeżeń.
Tytułem „Zasłużony dla Miasta Jeleniej Góry” zostali uhonorowani: ksiądz prałat Jerzy Gniatczyk nagrodę wręczono mu wcześniej), ksiądz dziekan Krzysztof Kowalczyk, Jan Wołkowiecki, Stanisław Gmyrek, Ewa Pelzer, Stanisław Schubert, Franciszek Kosch a także Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych i Zespół Szkół Ekonomiczno-Turystycznych w Jeleniej Górze.
Tytuł „Honorowy Obywatel Miasta Jeleniej Góry” otrzymał Wiktor Marconi. Nagrodę Miasta Jeleniej Góry (jest to nagroda finansowa) otrzymali: Teresa Adamowicz (w dziedzinie działalności społecznej), Adam Wolak (w dziedzinie kultury i sztuki), Janusz Lewiński (w dziedzinie sportu i turystyki).
Komentarze (9)
a ze Związkiem Emerytów Rencistów i Inwalidów czy organizowanym przez PTTK Rajdem na Raty kilka tysięcy osób starszych i niepełnosprawnych wychodzi z domu,też mi więc zasługa
w 2014r kson przyczynił się do rozwiązania 20.000 problemów osób, liczba odbiorców działań organizacji 98.000 (papier przyjmie wszystko), przychody ze źródeł publicznych to aż 1.343.170,93zł, liczba osób w organizacji świadcząca usługi na podstawie umów cywilnoprawnych 198, łączna kwota wypłaconych wynagrodzeń brutto 830.458,09zł a najwyższe wynagrodzenie brutto wypłacone członowi organizacji 4.280,00zł (źródło sprawozdanie merytoryczne kson za 2014r na stronie MPiPS)tyle w temacie wolontariatu i tego działania bezinteresownego dla innych przy składkach członkowskich zaledwie 180zł to raczej mówić należy o organizacji świadczącej usługi na rzecz niepełnosprawnych, seniorów i wykluczonych społecznie za co ksonowi płacimy wszyscy podatnicy
Księża: Krzysztof Kowalczyk i Jerzy Gniatczyk , Jan Wołkowiecki, Stanisław Gmyrek, Ewa Pelzer, Stanisław Schubert, Franciszek Kosch. Czym szczególnym zasłużyli się dla naszego miasta? Nic nam o nich nie wiadomo. Prawdopodobnie działali w bardzo wąskich kręgach, coś tam robili, czymś zasłużyli się np zastępcy prezydenta miasta. Najwyższy czas, by o tych tytułach nie decydowało towarzystwo wzajemnej adoracji ale mieszkańcy Jeleniej Góry, np za pomoca ankiet. Wcześniej media powinny szeroko informować, opisywać zasługi kandydatów,... Wtedy takie wyróżnienia będą miały społeczne uznanie.
baaaaardzo dużo do powiedzenia o "zasługach" w temacie zasług Schuberta mieli by współmieszkańcy w jego bloku, szczególnie przewodniczący tej wspólnoty Pan A.
Czy zasłużonych nie sprawdzono w IPN/?
Do tajemnicze nagrody: na pewno więcej zrobili dla NJ niż ty pipo. Dlatego morda w kicio
A może więcej szczegółów. Dokładnie to co zrobili takiego szczególnego dla nas jeleniogórzan?
Tytuł Zasłużony dla Miasta to nagroda??? Panie Redaktorze ROB(ert), tytuł Zasłużony (tak jak i honorowy obywatel) to wyróżnienie! Wyróżnieni (nie nagradzani) otrzymywali pamiątkowe tabliczki, nie kasy... w domyśle sami uhonorowani łożyli na rzecz miasta bądź jego mieszkańców.
Celna uwaga. U nas po 1989 roku zaginął etos społecznika. Zaginęło pojęcie pracy na rzecz społeczeństwa z potrzeby serca a nie tylko za pieniądze. Przykładem są radni, kiedyś była to praca społeczna. I to było już zaszczytem dla wybranego. Obecnie nasi radni dostają za swoja robotę po 1700 PLN. Może kilku zasługuje na to a reszta? Bez tej reszty praca Rady przebiegałaby sprawniej.