W szkołach rozpoczął się okres wycieczek. Tym razem jeleniogórscy gimnazjaliści zamiast jechać w góry czy na zieloną szkołę odwiedzają firmę produkującą części motoryzacyjne. Podczas odwiedzin poznają samo miejsce i warunki pracy w firmie i dowiadują się na jakie realne zarobki mogą w nich liczyć. Wizyty w tych miejscu mają im pomóc zdecydować jaką drogę zawodową wybrać po szkole gimnazjalnej. Miastu, które patronuje pomysłowi, zależało na stworzeniu uczniom możliwości weryfikacji ich wyobrażeń.
- To, czy gimnazjalista postanowi szukać pracy po ukończeniu szkoły ponadgimnazjalnej, czy wybierze kierunek studiów w konkretnym zawodzie, bo przekona go do tego wizyta w zakładzie, to już inna, osobista sprawa – komentuje Marcin Zawiła prezydent miasta.
Wielu rodziców nie jest niestety w stanie pomóc swoim pociechom. Rynek pracy jest tak niestabilny, że trudno nawet najlepszym analitykom przewidzieć, jaki zawód będzie za kilka lat w cenie. Dr Schneider Automotive Polska jest póki co jedynym zakładam pracy, który zaprosił młodzież do siebie. Miasto ma jednak nadzieję, że w przyszłym roku szkolnym to się zmieni. Organizator wycieczek zapewnia uczniom nie tylko dojazd, stara się też, aby po firmie oprowadzał ich profesjonalny pezewodnik.
Komentarze (2)
Hmmm a wspominali dzieciom coś o normach jakie trzeba wypracowywać każdego dnia na danych stanowiskach niezależnie od zmiany na jakiej się jest i predyspozycji osobistych w danym dniu oraz jak są potem analizowane wyniki danego pracownika z całego miesiąca w formie wykresów wydajnościowych?
" Wielu rodziców nie jest niestety w stanie pomóc swoim pociechom"
Dokładnie nie każdy rodzić pracuje w urzędzie lub posiada własną firmę.
W Jelenie Górze nie ma pracy dla ludzi bez poparcia.
Ja popełniłem ten błąd w wróciłem do JG z nadzieją na normalne życie a teraz jeżdżę po całym kraju bo w regionie pracy nie ma.