KPR odbije się od dna? - z tym sponsorem to był żart

– Nasze wielomiesięczne rozmowy zaczynają przynosić efekty. Wreszcie lokalne firmy zaangażowały się w finansowanie sportu – cieszy się prezes KPR-u Michał Kasztelan.

Klub podpisał już wstępne porozumienie ze sponsorem, a w zasadzie grupą sponsorów. W finansowanie piłki ręcznej mają zaangażować się Termy Cieplickie oraz Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji. Nie wiadomo, jaką dokładnie kwotę przekażą, ale mówi się nawet o potrojeniu obecnego budżetu. Taki zastrzyk pozwoliłby na wzmocnienie pierwszej drużyny. – Przy takich pieniądzach możemy zakontraktować kilka najlepszych zawodniczek w kraju i powalczyć nawet o mistrzostwo Polski – cieszą się działacze. Jest więc szansa na powrót tłustych lat dla piłki ręcznej w Jeleniej Górze, kiedy to Vitaral Jelfa dwukrotnie wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski, grał w finale pucharu Polski. Hala wówczas pękała w szwach.
Umowa ma zostać podpisana na trzy lata. Nasze szczypiornistki od nowego sezonu będą się nazywały KPR KSWiK Termy Cieplickie Jelenia Góra. Będą występowały w strojach z kropelką wody – logo spółki wodociągowej. Na meczach jeleniogórskiego zespołu pojawią się banery obu firm. Korzyści ze współpracy jest więcej – klub nie będzie płacił za wodę ani za ścieki! Piłkarki będą miały też nieograniczony dostęp do strefy SPA Term Cieplickich.
Jest tylko jeden warunek: nie mogą spaść z ekstraklasy. Po rundzie zasadniczej są na ostatnim miejscu w tabeli, ale jest szansa, że w rundzie play-out przegonią UKS Kościerzynę, do której tracą jedynie dwa punkty. Spada tylko jeden zespół. Do tej pory nasze zawodniczki grały głównie o honor jeleniogórskiej piłki ręcznej. Teraz będą miały dodatkową motywację. 

Czytaj także: 

Trochę pożartowaliśmy...