- Rywale mieli swój dzień wychodziło im niemal wszystko. Jedyne co możemy zrobić to w sobotę walczyć z rywalem i zmazać ta plamę – mówi Wilusz. Statystyki są miażdżące. Sudety zagrały dużo poniżej swoich możliwości, zwłaszcza jeśli chodzi o elementy rzutów z gry i walce pod tablicami.
To trzecia porażka podopiecznych Ireneusza Taraszkiewicza w tym sezonie. Już w sobotę Sudety we własnej hali zmierzą się ze Startem Gdynia. To kolejny trudny rywal, który jak do tej pory odniósł trzy zwycięstwa – z Rosa Radom 90:76, Polonią Przemyśl 86:78 i AZS Kutno 73:65. Jedyną jak do tej porażkę ponieśli na wyjeździe w starciu z Krosnem 74:78. Początek spotkania Sudety – Start w sobotę (22 października godz. 18:30) w hali przy ulicy Sudeckiej. Do Jeleniej Góry zawita min. były gracz Sudetów – Tomasz Wojdyła.
Stastyki po meczu Sokół - Sudety
Komentarze (6)
Za ta wpadke w łańcucie w sobote powinien być wstęp za darmo na mecz
popieram
dobra Panowie. Przeprosiny przyjęte i teraz pokażcie, że potraficie grać. Powodzenia!
No to teraz cały sezon po każdym meczu będą przepraszać
Zgadzam się chodzę z synem,ale wiecznie przegrywają co oni pokazują młodym porażka
to idz na piłkarzyków z synem