Kolejne roszady w KPR-ze i konkurs na trenera

Marta Dąbrowska podpisała kontrakt z beniaminkiem Ekstraligi kobiet – AZS-em Łączpol Gdańsk. Wiceprezes KPR-u Jan Biłyk zapewnia, że to ostatnia zawodniczka, która opuściła klub w przerwie letniej. Wcześniej z KPR-em pożegnały się: Małgorzata Buklarewicz (odchodzi do Niemiec), Mariola Wiertelak przechodzi do Zagłębia Lubin), klub nie przedłużył kontraktu z Martyną Kozłowską. – Wszystkie pozostałe zawodniczki mają już podpisane kontrakty – zapewnił wiceprezes Biłyk. Zapewnia, że drużyna będzie wzmocniona. Przesądzony jest już powrót do Jeleniej Góry Joanny Załogi. Z tym, że Joasia jest w stanie błogosławionym i wróci do gry jakiś czas po porodzie. Realnie patrząc, będzie to październik bądź listopad. Do drużyny powróci także Sabina Kobzar. Sabina przechodzi rehabilitację po kontuzji i także gotowa do gry będzie dopiero pod koniec roku. – Prowadzimy zaawansowane rozmowy jeszcze z kilkunastoma zawodniczkami. Liczę, że kilka z nich uda się sprowadzić do naszego klubu – powiedział Jan Biłyk.
Tymczasem KPR szuka następcy trenera Michała Pastuszki. Najlepiej, żeby był młody, koniecznie z licencją, i miał niewygórowane żądania finansowe. KPR oferuje umowę o pracę i kontrakt managerski. – Stanowisko trenera obejmowane jest na czas określony. Po każdym roku szkolenia dokonana będzie ocena pracy szkoleniowej i wyników sportowych. Kontynuacja pracy w następnym sezonie jest uzależniona od pozytywnej oceny pracy trenera w poprzednim roku szkolenia – czytamy w ogłoszeniu konkursu.
Oferty będą przyjmowane do 22 czerwca. Nazwisko nowego trenera poznamy więc najwcześniej pod koniec miesiąca.