Pożar zauważyli dzisiaj około 7 rano sąsiedzi, którzy wezwali straż pożarną. Paliła się stodoła, która była połączona z budynkiem mieszkalnym. Ogień przedostał się do części mieszkalnej. W budynku na parterze przebywała 75-letnia kobieta. – Została ewakuowana. Nie dawała oznak życia, więc natychmiast przystąpiono do resuscytacji – mówi starszy kapitan Andrzej Ciosk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Niestety, mimo prawie godzinnej akcji, nie udało jej się uratować.
Na miejscu było 9 jednostek straży zawodowej i ochotniczej. Zadysponowano też cysternę. Stodoła spłonęła niemal doszczętnie, trwa dogaszanie części mieszkalnej. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną powstania ognia. Prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej w części gospodarczej. – Na razie za wcześnie, by przesądzać o przyczynach – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Komentarze (2)
Czarny Poniedziałek. Z Jeleniej w stronę Staniszowa os. Czarnego straż pożarna też jechała na sygnale.