Błyskawicznie rośnie liczba chorych na koronowirusa

„Szanowni Państwo, jako osoba pełniąca tak ważną i odpowiedzialną funkcję, jaką jest bycie rektorem Karkonoskiej Państwowej Szkoły Wyższej w Jeleniej Górze, czuję się zobowiązana poinformować państwa, że mój test na obecność COVID-19 dał pozytywny wynik. Czuję się dobrze, przebywam na kwarantannie. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa, wsparcie i życzenia zdrowia. Uczelnia cały czas pracuje, jednakże - konsekwentnie i zgodnie z zapowiedzią - będziemy wdrażać nauczanie hybrydowe. W trosce o bezpieczeństwo pracowników uczelni i studentów, osoby, wobec których podejrzewa się choćby w najmniejszym stopniu, że mogą mieć koronowirusa, zostały natychmiast poddane kwarantannie. Życzę Państwu zdrowia”- napisała  Wioletta Palczewska na swoim profilu facebookowym.

Jak mówi, na szczęście, nie miała kontaktów ze studentami. Na 10-dniowej kwarantannie są pracownicy KPSW, z którymi pani rektor współpracowała w ostatnich dniach. Uczelnia wprowadziła nauczanie hybrydowe. Wykłady odbywają się on-linie, a zajęcia praktyczne prowadzone są  na terenie uczelni. Grupy są jednak zmniejszone, reżim sanitarny jest zachowany.

Na KPSW przełożono termin rozpoczęcia roku akademickiego. Uroczystość zaplanowano teraz na 26 października. Odbędzie się w auli. - Wezmą w niej udział tylko studenci, kadra i senat KPSW – podkreśla Wioletta Palczewska.

W Szkole Podstawowej nr 2 w Jeleniej Górze na kwarantannę skierowano uczniów oraz nauczycieli, którzy mieli kontakt z uczennicą klasy VIII. Okazało się, że dziewczynka ma dodatni wynik na obecność COVID19.

Jak poinformowano nas w jeleniogórskim sanepidzie, 10 - dniowa izolacja czeka około 20 uczniów. Trwa ustalanie dalszej siatki kontaktów. Do dyrektorki szkoły należy decyzja co do sposobu nauczania w szkole.

Zachorowania na Dolnym Śląsku stan 13 października

Jak informuje wojewoda dolnośląski (stan na 13.10, godz. 10.32), na Dolnym Śląsku zanotowano 342 przypadki zachorowań na koronawirusa. Nowo zdiagnozowane osoby pochodzą z Wrocławia, Jeleniej Góry, Wałbrzycha i Legnicy oraz powiatów: bolesławieckiego, dzierżoniowskiego, głogowskiego, górowskiego, jaworskiego, jeleniogórskiego, kamiennogórskiego, kłodzkiego, legnickiego, lubańskiego, lubińskiego, lwóweckiego, milickiego, oleśnickiego, oławskiego, polkowickiego, strzelińskiego, średzkiego, świdnickiego, trzebnickiego, wałbrzyskiego, wołowskiego, wrocławskiego, ząbkowickiego, zgorzeleckiego i złotoryjskiego.

W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem w województwie dolnośląskim: 7373.

Aktualne dane dla województwa dolnośląskiego:

liczba osób objętych kwarantanną lub izolacją: 9341,

liczba osób objętych nadzorem epidemiologicznym: 1814,

liczba osób hospitalizowanych ze względu na podejrzenie lub potwierdzenie zachorowania na COVID-19: 255,

liczba osób wyleczonych z COVID-19: 4502.

Czerwone i żółte strefy

Na Dolnym Śląsku zagrożone wprowadzeniem czerwonej strefy są między innymi powiaty: milicki, polkowicki, głogowski. Przybywa zachorowań w powiatach dzierżoniowskim i lubańskim.  Sytuacja jest jednak dynamiczna i zmienia się każdego dnia.

Kiedy powiat objęty jest czerwoną  lub żółtą strefą?

Obostrzenia w poszczególnych powiatach są nakładane na podstawie dynamiki wzrostów zakażeń w ostatnich 14 dniach. Jeśli nowych zachorowań było w tym okresie między 6 a 12 na 10 tys. mieszkańców, to powiat trafia do strefy żółtej. Jeśli nowych zachorowań było w tym okresie powyżej 12 na 10 tys. mieszkańców, to powiat trafia do czerwonej strefy. Na obliczany współczynnik nie mają wpływy wyzdrowienia.