- Wcześniejsze uwagi, które zgłaszaliśmy, zostały przyjęte i usterki poprawione, wszystko jest ok – powiedział nam Zbigniew Leszek. - Jedyne, czego można żałować to to, że nie pomyślano o parkingu samochodowym. Rolkarze mogliby przyjechać, zostawić auto i wybrać się na przejażdżkę. Parking ma zostać jednak dobudowany.
Jeszcze dzisiaj na ścieżce można było spotkać robotników, którzy montowali wspomniane barierki.
Ścieżka, a w zasadzie dwie równoległe ścieżki, mają łącznie ok. 5 kilometrów długości, prowadzą po obu stronach ul. Konstytucji 3 Maja: od zabobrzańskiego ślimaka do Węzła Grabarowskiego. Formalnie jest to trakt pieszo-rowerowy. To ważne, gdyż oznacza, że piesi także mogą z nich korzystać i mają pierwszeństwo przed rowerzystami. Mieszkańcy zresztą bardzo chętnie korzystają z nowej trasy.
- Jest bardzo fajnie, jeszcze jedna dobra rzecz dla miasta – mówi Teresa Gruszka, którą spotkaliśmy na ścieżce. - W sobotę i niedzielę ruch był jak na Marszałkowskiej. Byli rowerzyści, sporo osób jeździło na nartorolkach. Dzisiaj jest ich trochę mniej ludzi, ale zaczął się tydzień, no i pogoda gorsza.
Pani Teresa wybrała się na spacer z wnuczką Karoliną Pyrkowską. Ta jeździła po ścieżce na rolkach. - Jest gładko, nie ma kolein. Jednym słowem – super – zachwalała dziewczynka. - Pierwszy raz jestem tu na rolkach, bardzo wygodna trasa.
Ze ścieżki korzysta też wielu pieszych, głównie mieszkańców Zabobrza, którzy spacerują do Krzyża Milenijnego. - Jest bezpiecznie. Do tej pory trzeba było iść wzdłuż ruchliwej drogi, albo po podmokłych polach – mówią.
Przeczytaj także: Ścieżki prawie gotowe
ZOBACZ ZDJĘCIA |
Komentarze (14)
Swietnie że wybudowano scieżkę dla Zabobrza. Bo w innych dzielnicach miasta to buduje się scieżki widma. Nagle zaczyna się przy nowym kawałku K.Miarki 50m i znika.Na Spółdzielczej za Dreksmajerem zaczyna się w kierunku Cieplic i po 50 m znika, a tylu pracowników dojeżdza rowerem do pracy.Czy tych sciżek nie nadzorował p. Zbyszek Leszek?
Brawa dla byłego prezydenta za to że zbudował nam ścieszke na Zabobrzu !!! Nowa władza całkowicie zapomniała o mieszkańcach naszej dzielnicy !! skandal Obrębalski wróć !!!!
ale kończą się gwałtownie, jedynie umożliwiają bezkolizyjnie dostać się pielgrzymką pod krzyż
odp??? niestety tych nie nadzorowałem - jak i tej do Marczyc - w końcu w urzędzie są osoby, które za taki nadzór biorą pieniądze...
Trasa wspaniała tylko co z zakończeniem ścieżki po stronie północnej w kierunku Zabobrza. Ścieżka się urywa i dalej błoto ????? :angry:
dalszy ciąg będzie budowany wraz z obwodnicą. JPRD wykonało swój zakres inwestycji. Teraz czekamy na kolejny etap.
...dalej jechać to nie łaska? Można aż do drogi na Legnicę. Dalej przeciąć tę drogę, by dostać się do drogi gruntowej w stronę Szybowcowej lub wybrać asfaltowy chodnik wzdłuż Ogińskiego. Pozdrawiam.
By to były ścieżki dla pieszych i rowerzystów powinny być przeszkody uniemożliwiające wjazd samochodów i kładów, albo patrole policji i straży miejskiej bo jeżdżą tez skutery i motocykle. Na ścieżce do Perły Zachodu samochody i skutery jeżdżą codziennie.Niby pieszy ma pierwszeństwo ale musi często uciekać w krzaki przed rozpędzonymi rowerzystami którzy mogliby zwolnić lub choć ostrzec dzwonkiem lub głosem że nadjeżdżają z tyłu kiedy spacerują rodziny z małymi dziećmi. Ale jak zwykle najpierw musi ktoś zginąć by ktoś zwrócił na to uwagę.
W Dani skutery jeżdżą po ścieżkach rowerowych bo mają zakaz poruszania po drogach i nic się nie dzieje.Kultura to się nazywa a u nas jest bydło.
Cieszę się, że promujecie Państwo spacery i autostradę pieszo-rowerowo-rolkową Zabobrze - Dziwiszów. Uważam, że sprawa dostępności tej ścieżki dla najróżniejszych użytkowników, wbrew niektórym wpisom u Was i na Jelonce, nie powinna rodzić wielkich emocji. Ludzie muszą zgodnie nauczyć się mijać - kulturalnie, a nie złośliwie blokować nawzajem. A więc ten temat odkładamy na bok... Ja jednak chciałem poruszyć inną sprawę. Otóż należy bezwzględnie dążyć do zakończenia inwestycji (ścieżka de facto prowadzi donikąd, jeśli jej samej w sobie nie potraktować jako atrakcja turystyczna). Mam nadzieję, że skoro Redakcja NJ tak ładnie drąży temat wypoczynku na rowerze, to w tym przypadku także pomoże rowerzystom w walce o bezpieczeństwo podróży po Kotlinie Jeleniogórskiej i sukcesywnie będzie podpowiadać decydentom na swoich łamach, że należy zrobić bezpieczne przejazdy na Wincentego Pola i Legnickiej. Bardzo o to proszę, jako wieloletni użytkownik dróg w naszej Wielkiej Krainie Rowerów. Ze swej strony problem naświetlam jak potrafię w swoim ostatnim filmie. Polecam go Wam gorąco.
Zabobrze Maciejowa - oczywiście+
Jak zaklasyfikowac rolkarzy, to pieszy czy juz nie. Bo oni najczesciej pchaja sie pod kola. Najlepiej jeszcze z kijkami. No chyba ze to pojazdy rolnicze :)